Franciszek Smuda po meczu z Ruchem: Jeden Siemaszko strącił dwa kluby
Po spotkaniu Ruch Chorzów - Górnik Łęczna trenerzy drużyn podzielili się swoimi refleksjami na temat spotkania i całego sezonu.
fot. Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
Krzysztof Warzycha (Ruch Chorzów): Są słowa krytyki i trzeba to przyjąć. W pierwszej połowie mogło to wyglądać tak, że niby mamy grę po kontrolą, a schodzimy do szatni przy wyniku 0:2. Padło kilka ostrych słów i może uspokoi to tych, którzy mówili, że trzeba wpaść do szatni i rzucać mięsem. Gra się jako tako układała w pierwszej połowie, ale nie było zadziorności i egoizmu. Była to na pewno inna drużyna w drugiej połowie. Nie było łatwo z powodu przerwy spowodowanej zachowaniem kibiców. Żal, że drużyna spada z Ekstraklasy po raz czwarty w historii. Takie jest życie, raz jest gorzej, raz jest lepiej. Od jutra drużyna ma urlopy i spotykamy się 22 czerwca na pierwszych zajęciach.
Franciszek Smuda (Górnik Łęczna): - Przeżyłem wielu sędziów w mojej karierze, ale nie przeżyłem jeszcze takiego sezonu, tylu pomyłek sędziowskich co było teraz na wiosnę. Jeden Siemaszko strącił dwa kluby - i Górnika i Ruch. Gdyby Niebiescy wygrali na Arce, to byłoby tu świetne widowisko, bo czysto sportowo walczylibyśmy o byt w Ekstraklasie. Coś mi tak wygląda, że pan Przesmycki nie daje sobie rady z sędziami. Dwa czy trzy lata temu ci sędziowie byli jeszcze dobrzy. A teraz są coraz gorsi. Dlaczego? Arbiter, który skandalicznie sędziował u nas na spotkaniu z Wisłą Płock, zostaje nagrodzony następnym meczem na topie. Tego nie rozumiem. Naprawdę trzeba się zastanowić, czy zmiana prezesa poprawi to sędziowanie.
Źródło: Niebiescy.pl
Pod Ostrzałem GOL24
[wideo_iframe]//get.x-link.pl/6424d13b-6625-1d43-7d4d-ea19eed7a1b8,e1a5468e-3fbe-d7ba-855f-38b488f85f6a,embed.html[/wideo_iframe]
WIĘCEJ odcinków Pod Ostrzałem GOL24;nf
Jak mieszkają Messi, Ronaldo i Lewandowski?
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy