FC Sankt Pauli chce zatrzymać Waldemara Sobotę
Z ostatnim dniem czerwca kończy się wypożyczenie Waldemara Soboty z Club Brugge do FC Sankt Pauli. Wiele jednak wskazuje na to, że Polak pozostanie na dłużej w niemieckim drugoligowcu.
fot. Ryszard Kotowski
Tak przynajmniej wynika ze słów trenera Sankt Pauli, Ewalda Lienena, który po wczorajszym pierwszym treningu przed nowym sezonem powiedział: Rozmowy trwają. Chcemy, żeby Sobota grał dla nas dalej; to jest nasz cel. Cenimy przede wszystkim jego szybkość i drybling.
Sobota miałby zostać wykupiony z Club Brugge. Ewentualna kwota transferu nie jest znana, ale można przypuszczać, że byłoby to najwyżej kilkaset tys. euro. W macierzystym klubie 28-latek nie mógłby raczej liczyć na podstawowy skład. Za to w Niemczech będzie kluczowym zawodnikiem Wiosną rozegrał dziesięć meczów i strzelił dwa gole: jednego przeciwko Fortunie Dusseldorf, drugiego z VfL Bochum. Jego drużyna zajęła co prawda dopiero piętnaste miejsce, ale teraz plany są zupełnie inne: kadra przechodzi właśnie gruntowną selekcję.
Trudno powiedzieć, czy jeśli Sobota zostanie w niemieckim drugoligowcu i ustabilizuje formę, to otrzyma powołanie do reprezentacji Polski. Selekcjoner Adam Nawałka co prawda nie widzi problemu w powoływaniu zawodników z niższych lig (przykładem choćby Thiago Cionek), ale ostatnio zaniechał wysyłania zaproszeń do Soboty. Ostatni raz dał mu zagrać w październiku zeszłego roku w zremisowanym 2:2 meczu eliminacji do Euro 2016 ze Szkocją.