menu

Czy Ramadan odbije się na wynikach Widzewa?

23 lipca 2012, 20:41 | Rafał Balsam

Od piątku wyznawców islamu obowiązuje ramadan, czyli miesięczny post, nakazany przez religię. Muzułmaninami w Widzewie są: Souheil Ben Radhia, Hachem Abbes i Mehdi Ben Dhifallah. Czy post odbije się na formie piłkarzy łódzkiego klubu?

Hachem Abbes, jeden z muzułmaninów w barwach Widzewa
Hachem Abbes, jeden z muzułmaninów w barwach Widzewa
fot. Jakub Pokora/Polskapresse

W piątek 20 lipca dla wyznawców islamu rozpoczął się ramadan - 30-dniowy post, podczas którego od świtu do zmierzchu muzułmaninowi powyżej 10 roku życia nie wolno spożywać żadnych pokarmów, pić żadnych napojów, palić tytoniu, używać kosmetyków, uprawiać seksu. Ostatni posiłek przed kolejnym dniem postu trzeba zjeść przed świtem, na następny trzeba czekać do zmierzchu. Post kończy się 18 sierpnia, czyli w dzień spotkania pierwszej kolejki ze Śląskiem Wrocław.

2 lata temu Ben Radhia ściśle przestrzegał zasad ramadanu, co odbiło się bardzo na jego formie. Rok temu trochę podejście do religijnych nakazów złagodził i przetrwał post bez uszczerbku na dyspozycji. Teraz także z całą trójką udało się porozumieć. W dniach meczów będą zawieszać post. W czasie treningów będą też normalnie nawadniać organizm. Na szczęście, ze względu na Igrzyska Olimpijskie w Londynie, rozgrywki ekstraklasy rozpoczną się później niż zwykle i zapewne w końcówce sierpnia widzewscy Tunezyjczycy powinni być w pełni formy.

Hachem Abbes i Ben Dhifallah są ważnym elementem zdziesiątkowanego przez problemy finansowe składu. Rygorystyczne przestrzeganie zasad religijnych mogłoby znacząco odbić się na grze drużyny. Jednak zawodnicy są gotowi na drobne odstępstwa.

Polska piłka nożna jest u Ciebie na 1. miejscu? Koniecznie polub nas na Facebooku!