menu

Każdy ma swoją cenę [KOMENTARZ]

28 maja 2013, 19:52 | Marek Koktysz

Transfer do zachodniego klubu czy Liga Mistrzów z Legią? Na to pytanie Artur Jędrzejczyk bez wahania odpowiadał: "Liga Mistrzów z Legią". Dzisiaj okazało się, że zostanie sprzedany do FK Krasnodar, jak tylko przejdzie testy medyczne. Każdego można kupić.

Artur Jędrzejczyk wyprowadza się do Rosji?
Artur Jędrzejczyk wyprowadza się do Rosji?
fot. Bartek Syta/Polskapresse

Polskim piłkarzom łatwo zawrócić w głowach. Nie ucieknie się od tego, że zawód:piłkarz stał się po prostu bardzo opłacalny. Nie trzeba być gwiazdą pokroju Messiego, żeby dobrze się urządzić i zapewnić sobie coś ponad stabilizację finansową.

"Jędza" w Rosji dostanie znaczną podwyżkę i zarobi kilka razy więcej, niż mógłby w Polsce. Z nową umową w Legii zarabiał poważne pieniądze, ale oferta z Krasnodaru to po prostu globalny skok finansowy. Artur może urządzić się spokojnie do końca życia i zapewnić godny byt swoim dzieciom. Takie kwoty sprawiają, że może się zakręcić w głowie. A wiadomo, że jak się kręci w głowie, to podejmuje się dziwne decyzję. Bo jak inaczej nazwać transfer do średniaka ligi rosyjskiej, kiedy miało się widoki na Serie A?

Być może wystarczyło poczekać. "Jędzą" interesowała się Genoa, obrońca Legii ma za sobą świetny sezon i zapewne do włoskiego klubu dołączyliby kolejni zainteresowani. Artur wybrał nieszczególnie ciekawe miasto i klub, który nie zalicza się z pewnością do tuzów tamtejszej ligi. FK Krasnodar zajmuje 10. miejsce w lidze. Szczerze mówiąc, szanse na fazę grupową Ligi Mistrzów ma tam takie same, jak gdyby został w Legii, albo i mniejsze, bo konkurencja do miejsc premiowanych grą w pucharach większa.

W świecie współczesnego futbolu, w którym rządzi pieniądz i ropa przypadek Artura Jędrzejczyka nie jest niczym zaskakującym. To jednak kolejny, smutny przykład tego, że obecnie w piłce kopanej każdego można kupić. Historie, osiągnięcia i tradycje zastąpiły petrodolary, ropa naftowa i arabskie turbany.

Zobacz także: Arszawin najlepiej zarabiającym piłkarzem... świata?

Twitter


Polecamy