menu

Mundial 2014. Scolari: Karny był prawidłowy

13 czerwca 2014, 11:13 | mgs

We wczorajszym starciu na Arena Corinthians nie obyło się jednak bez kontrowersji, a zdaniem wielu podyktowanie rzutu karnego w 69. minucie było niesłuszne. Inaczej twierdzi jednak selekcjoner Canarinhos, Luis Felipe Scolari.

W 69. minucie arbiter spotkania, Japończyk Yuichi Nishimura nie popisał się. Po tym, jak Fred przewrócił się w polu karnym po rzekomym faulu Lovrena, którego nie było, gwizdek arbitra rozbrzmiał na Arena Corinthians, a on sam wskazał na "wapno". Jedenastkę na gola pewnie zamienił Neymar i ustalił wynik spotkania 2:1 dla gospodarzy, a sama decyzję sędziego od razu wzbudziła wiele kontrowersji.

Na pomeczowej konferencji o całej sytuacji wypowiedział się selekcjoner Brazylijczyków, Luis Felipe Scolari.

- Oglądałem powtórki tej sytuacji chyba dziesięć razy i moim zdaniem jedenastka należała się nam. Sędzia miał mocne podstawy, by ją podyktować, ale oczywiście nie dziwię się, że Niko Kovac mówi, że karny się nam nie należał - mówił Scolari.

- Początek spotkania nie należał do udanych. Zjadła nas presja i trema, ale w porę otrząsnęliśmy się i zrobiliśmy swoje. Większość moich piłkarzy debiutowała na mistrzostwach świata. Dość pechowo straciliśmy pierwszą bramkę, ale od tej właśnie chwili presja zeszła z piłkarzy. Drużyna świetnie zareagowała, pokazała jeszcze większą determinację. Kibice stworzyli znakomitą atmosferę i bardzo nam pomogli. Mimo zwycięstwa nie popadamy w euforię. To dopiero początek, zostało jeszcze sześć meczów - ocenił.

Kontrowersje meczu Brazylia - Chorwacja. 'Karny z kapelusza' pogrążył japońskiego arbitra

Fotorelacja z meczu Brazylia - Chorwacja (GALERIA)


Polecamy