menu

Trenerzy po meczu Olimpia Grudziądz - Dolcan Ząbki (KONFERENCJA)

18 maja 2015, 13:35 | Łukasz Łabędzki

W meczu 30. kolejki 1. ligi Olimpia Grudziądz pokonała u siebie Dolcan Ząbki 2:0. Po tym spotkaniu trenerzy obu zespołów podzielili się swoimi przemyśleniami na temat wydarzeń, które miały miejsce na boisku!

Trenerzy po meczu Olimpia Grudziądz - Dolcan Ząbki
Trenerzy po meczu Olimpia Grudziądz - Dolcan Ząbki
fot. Łukasz Łabędzki

Jacek Paszulewicz (Olimpia Grudziądz): Na wstępie chciałbym podziękować trenerowi za gratulację i tym samym scedować je na zawodników. Przed dzisiejszym meczem byliśmy bardzo zmotywowani by poprawić nasz wizerunek po ostatnim spotkaniu w Katowicach, gdzie pierwsza połowa w naszym wykonaniu była kiepska. W dniu dzisiejszym zespół był przygotowany na grę Dolcanu Ząbki. Byliśmy bardzo dobrze przygotowani taktycznie i w pierwszej połowie wysoki pressing, który próbowaliśmy założyć nam wychodził. Z tego mogła wynikać optyczna przewaga Dolcanu, ale mieliśmy lekarstwo na zniwelowanie tego. W drugiej połowie taktyka nam się posypała z powodu urazu naszego zawodnika. Chciałbym podziękować zespołowi za zaufanie nam i zrealizowanie tego co założyliśmy. Czekaliśmy na przechwyty w środkowej strefie i druga bramka pokazała, że można było to zrobić. Ostatnie mecze w których jest do zdobycia duża pula punktów spowoduje, że Olimpia na koniec sezonu będzie wysoko w tabeli.

Dariusz Dźwigała (Dolcan Ząbki): W ostatnich tygodniach zaczynam konferencję od gratulacji dla drużyny przeciwnej. W kolejnym spotkaniu dajemy przeciwnikowi bramki na tacy. W wielu fragmentach jesteśmy zespołem, który prowadzi grę. Niestety zdarzają nam się dziecinne błędy. Rozdajemy prezenty jak święty Mikołaj. Kolejny raz przegrywamy po spotkaniu w którym mamy kontrolę. Takie błędy na poziomie pierwszej ligi rzadko się zdarzają. W ostatnich meczach w moim zespole coś pękło. Brakuje zawodnikom werwy. Nasze porażki siedzą im bardzo w głowach. Nie mam do nikogo żadnych zastrzeżeń jeśli chodzi o zaangażowanie. W końcowych fazach sfera psychiczna z niewiadomych przyczyn jest problemem. Ten zespół z całą pewnością zasługuje na wyższe miejsce i tak czasami bywa, że psychika pęta nogi. Wierzę w to co robię i zawodników. Moim problemem jest teraz to jak zawodników po ostatnich niepowodzeniach podnieść.

źródło: Olimpia Grudziądz


Polecamy