Pierwsza Liga Styl Życia: Odszedł do innego klubu, wrócił po... miesiącu
Niespełna miesiąc temu w piłkarskich mediach można było przeczytać, że Kamil Kurowski to jeden z niewielu zawodników, którzy zimą zasilą Dolcan Ząbki. Do drużyny Dariusza Dźwigały przybył z Olimpii Grudziądz. Nie zdążył w niej jednak nawet zadebiutować w oficjalnym spotkaniu, ani nawet doczekać rozpoczęcia rozgrywek, gdyż dzisiaj podpisał już kolejny kontrakt właśnie z Olimpią.
Nieczęsto zdarza się, że piłkarz spędza w nowym klubie zaledwie miesiąc. Tak jednak stało się tym razem. 21-latek zdążył jedynie chwilę potrenować, pokazać się w sparingach po czym wrócił do Olimpii, z której przyjechał. I wszystko wskazuje na to, że zostanie tutaj na dłużej, gdyż podpisał 1,5-roczny kontrakt.
Powrót zawodnika wydaje się być dobrą decyzją dla klubu. Olimpia, zajmując ostatnie miejsce w tabeli musi zacząć wygrywać. Każda strata punktów w końcówce może okazać się kluczowa. Dlatego też powrót zawodnika, który jesienią zagrał w praktycznie wszystkich meczach Olimpii może okazać się całkiem dobrym pomysłem.