menu

Dług ŁKS zmniejszył się o 800 tys. zł

24 października 2012, 12:56 | Paweł Hochstim/Dziennik Łódzki

Dług ŁKS zmniejszył się o 800 tys. zł, bo nowy członek rady nadzorczej Krzysztof Wingert zgodził się zamienić swoją wierzytelność na nowe akcje. Nie zmienia to jednak faktu, że sytuacja finansowa ŁKS nadal jest bardzo trudna.

Krzysztof Wingert zdecydował się pomóc ŁKS
Krzysztof Wingert zdecydował się pomóc ŁKS
fot. Paweł Jagiełło/Ekstraklasa.net

Wingert pożyczył ŁKS pieniądze, gdy prezesem klubu był Andrzej Voigt. To właśnie z powodu tej pożyczki właściciele łódzkiego klubu nie zdecydowali się na całkowite pozbycie Voigta z klubu, tylko zaproponowali mu, by zamiast prezesem został wiceprzewodniczącym rady nadzorczej. Obawiali się bowiem, że jeśli Voigt się obrazi, to będą musieli natychmiast oddać pieniądze Wingertowi.

Okazuje się jednak, że nowy członek rady nadzorczej, który ma doświadczenie w działalności sportowej z Gdyni, gdzie współtworzył silną drużynę koszykarek, jest zainteresowany związaniem się z ŁKS na dłużej. Szefowie ŁKS wiążą z nim duże nadzieje, bo twierdzą, że jest osobą bardzo kompetentną, która może pomóc im uratować klub.

Nowy prezes Maciej Janicki jak do tej pory nie zdecydował się na przedstawienie mediom i trudno powiedzieć, czym się zajmuje. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy, że aktualnie bada sytuację finansową klubu. Dokładnie tym samym przez większą część swoich rządów zajmował się Voigt, a dług tymczasem wciąż rósł. Teraz chociaż, dzięki Wingertowi, nie rośnie.

Trudno też powiedzieć, czym zajmuje się Voigt, jako wiceprzewodniczący rady nadzorczej. Na swoim profilu na Facebooku napisał, że "wspiera, jak tylko może". Twierdzi też, że trzyletni plan ratunkowy dla ŁKS jest wciąż aktualny, który ma się zakończyć "powrotem ŁKS do chwały na chwałę polskiej piłki". Ktoś coś z tego jest w stanie zrozumieć?

Na razie jedyny wymierny sukces, czyli nie zamianę wirtualnych długów na wirtualne akcje, odniósł dyrektor generalny ŁKS prof. Zbigniew Domżał, który namówił do współpracy właściciela sieci szkół Cosinus. W najbliższych dniach ma zostać sfinalizowana umowa, dzięki której firma stanie się sponsorem ŁKS, a jej reklama pojawi się na koszulkach łódzkiej drużyny.

Dziennik Łódzki


Polecamy