menu

Dla Lechii Puchar Polski ma być trampoliną. Unton z Kalkowskim postawią na sprawdzonych?

23 września 2014, 18:57 | jac

Wygrać i podnieść morale – to hasła przewodnie towarzyszące piłkarzom i sztabowi Lechii Gdańsk przed środowym spotkaniem 1/16 Pucharu Polski ze Stalą Stalowa Wola. Tymczasowi trenerzy biało-zielonych, w osobach Tomasza Untona i Macieja Kalkowskiego, zapowiadają, że gra zespołu będzie lepsza niż dotychczas.

Danijel Aleksić dostanie szansę w Pucharze Polski?
Danijel Aleksić dostanie szansę w Pucharze Polski?
fot. Tomasz Bołt/Polskapresse

Duet trenerski pokieruje osieroconą drużyną tylko w środę. Następcę zwolnionego Joaquima Machado poznamy do końca tygodnia. Zawodnicy mają więc o co walczyć, ponieważ wiele na to wskazuje, że mecz ze Stalą będzie pierwszym, który obejrzy nowy szkoleniowiec. Jeżeli jednak tego nie zrobi (albo po prostu nie został jeszcze wyłoniony), to na pewno w późniejszym czasie zapozna się z opiniami Untona i Kalkowskiego.

Trudno jednoznacznie zawyrokować, kto przeciwko drugoligowcowi wybiegnie w podstawowym składzie. Wydaje się, że tymczasowi szkoleniowcy nie wywrócą jedenastki do góry nogami i nie będą kombinować na siłę, tylko desygnują do gry tych, co do których mają zaufanie. W klubie pracują od dawna, znają wszystkich na wylot. W sobotę Kalkowski poprowadził zespół rezerw w zremisowanym 3:3 meczu z Gryfem Wejherowo. Dla niego był to idealny przegląd wojsk, ponieważ z pierwszej drużyny oddelegowano mu dziesięciu graczy. Błysnął Danijel Aleksić, autor dwóch bramek. Serb ma duże szanse, by jutro zagrać ze Stalą.

Zabraknie za to dwóch kontuzjowanych zawodników: stopera Mavroudisa Bougaidisa i grającego ostatnio na lewym skrzydle Kevina Friesenbichlera. Na ich pozycjach mogliby zagrać odpowiednio: Tiago Valente (lub Adam Dźwigała) i Piotr Wiśniewski. W składzie powinno się także znaleźć miejsce dla Stojana Vranjesa. Bośniak ostatni mecz ligowy z Pogonią Szczecin zaczął z ławki. Co ciekawe, we wszystkich poprzednich spotkaniach, od kiedy podpisał kontrakt, grał zawsze od początku.

Niewykluczone, że między słupkami stanie Mateusz Bąk. W zeszłych sezonie 32-letni bramkarz był numerem jeden. W obecnym nie zagrał jeszcze ani razu, bo wykluczyły go kontuzje. Wobec słabszej formy Dariusza Treli ewentualny występ Bąka nie byłby zaskoczeniem, tak jak powrót na prawą obronę Mateusza Możdżenia.

Przewidywany skład Lechii na mecz ze Stalą: Dariusz Trela (Mateusz Bąk) – Marcin Pietrowski (Mateusz Możdżeń), Rafał Janicki, Tiago Valente (Adam Dźwigała), Nikola Leković – Maciej Makuszewski, Ariel Borysiuk, Stojan Vranjes, Danijel Aleksić, Piotr Wiśniewski – Antonio Colak.


Polecamy