Przemysław Tytoń niechciany w Deportivo. "Chcę w zespole zawodników głodnych gry, a nie urzędników"
Polski bohater Euro 2012 na wylocie z Deportivo. Dyrektor sportowy Carmelo del Pozo otwarcie przyznał, że dla Tytonia nie ma miejsca w zespole. Jego słowa nie spodobały się agencji reprezentującej piłkarza.
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
- Chcę w zespole zawodników głodnych gry, rywalizacji, a nie urzędników, którym wszystko jedno. Piłkarze, którzy dają z siebie 70%, nie są potrzebni ani mi, ani klubowi - przyznał del Pozo. Jego słowa nie spodobały się agencji reprezentującej piłkarza. Sam Tytoń czuje się urażony wypowiedzią dyrektora, która nie pomaga w poszukiwaniu nowego klubu.
Przemysław Tytoń jest bramkarzem Deportivo od dwóch lat. W tym klubie rozegrał jak dotąd 16 spotkań, w których musiał wyciągać piłkę z siatki 31 razy. Zaledwie trzykrotnie zachował czyste konto. 31-latek miał przejść do Olympiakosu, zainteresowanie wyraziła także Malaga. Żaden z klubów nie zdecydował się jednak na rozmowy w sprawie transferu.
LIGA HISZPAŃSKA w GOL24
Więcej o LIDZE HISZPAŃSKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela
POLACY ZA GRANICĄ w GOL24
Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ