Deleu, były piłkarz Lechii Gdańsk: Leo Messi na pewno żałuje, że nie ma mojej koszulki
Deleu, dziś występujący w Cracovii, to piłkarz doskonale pamiętany przez kibiców Lechii Gdańsk. Ostatnio Brazylijczyk wspominał pamiętny mecz towarzyski biało-zielonych z Barceloną.
fot. Tomasz Bolt/Polskapresse
Lechia gościła Barcelonę 30 lipca 2013 roku w ramach tak zwanego Super Meczu. Gdańszczanie zremisowali wówczas z "Dumą Katalonii" 2:2 po bramkach Jarosława Bieniuka i Pitora Grzelczaka (dla Barcelony trafiali Sergi Roberto i Leo Messi). W barwach Lechii grał wówczas Deleu, który po meczu wziął koszulkę od samego Messiego. Ostatnio były zawodnik biało-zielonych wspominał to wydarzenie w rozmowie z portalem Interia.pl.
- Miałem go kryć i poprosiłem, czy mógłby mi po meczu dać swoją koszulkę. Oczywiście, nie chciałem się zamieniać, bo po co mu moja koszulka (śmiech). Messi powiedział, że nie ma problemu. Po meczu poszliśmy do szatni, a ja cały czas miałem na niego oko. W szatni krzyknąłem na niego "Messi", on się obrócił, od razu ściągnął koszulkę i mi ją dał - mówi Deleu.
Nie jest to jedyna pamiątka, jaką obrońca zachował z tamtego meczu. - Mam zdjęcie z Neymarem. Żałuję, że jego też nie poprosiłem o koszulkę, ale byłem tak zadowolony z tej od Messiego, że o tym nie myślałem. Jednak zdjęcie to też fajna pamiątka - wspomina Brazylijczyk. Przypomnijmy, że jego słynny rodak, dziś uważany za jednego z najlepszych piłkarzy świata, nieoficjalnie debiutował wtedy w barwach Barcelony.
Czy koszulka Argentyńczyka wisi w domu Deleu na honorowym miejscu? - Na razie jest w szafie, ale kiedyś na pewno ją sobie jakoś fajnie powieszę na ścianie - tłumaczy piłkarz Cracovii. Niedawno internet obiegło zdjęcie wrzucone przez Messiego. Siedzi on na nim w pokoju, a ściany obwieszone są koszulkami, które piłkarz Barcelony wziął od innych piłkarzy. - Pomyślałem sobie, że tam powinna wisieć też moja koszulka. Messi na pewno teraz żałuje, że jej tam nie ma - mówi ze śmiechem Deleu.
Źródło: Interia.pl;nf
TRZY WRZUTY: Lechio, miej świadomość. Arko, nie schodź z kursu!
www.dziennikbaltycki.pl