Dawid Nowak wraca po kontuzji. Postraszy wiślaków?
Jest duża szansa, że Dawid Nowak będzie mógł zagrać w sobotnim meczu piłkarzy GKS Bełchatów z Wisłą Kraków. Napastnik bełchatowskiej drużyny trenował wczoraj wprawdzie indywidualnie, ale być może już dzisiaj wróci do normalnych zajęć z zespołem.
W treningu nie wzięli udziału piłkarze, którzy dzień wcześniej grali w przegranym meczu Młodej Ekstraklasy z Widzewem. Do zajęć po powrocie ze zgrupowania reprezentacji Polski do lat 18 wrócili za to napastnik Łukasz Wroński i bramkarz Dawid Smug, który przed tygodniem podpisał kontrakt z bełchatowskim klubem.
Zajęcia poprzedziła analiza ostatniego meczu bełchatowskiej drużyny z Widzewem. Nie ma wątpliwości, że zespół trenera Kamila Kieresia spisał się bardzo słabo, ale szkoleniowiec ma nadzieję, że to był tylko tzw. wypadek przy pracy i już w sobotę zespół pokaże się ze znacznie lepszej strony w spotkaniu z Wisłą Kraków. Mecz z zespołem trenera Michała Probierza rozpocznie się w sobotę o godz. 15.45 na stadionie przy ul. Sportowej.
Najważniejsza jest jednak wiadomość o poprawiającym się z każdym dniem stanie zdrowia Nowaka. Pierwsze mecze w tym roku, a zwłaszcza spotkania z Lechem w Poznaniu i Górnikiem Zabrze w Bełchatowie, pokazały, jak ważny jest to piłkarz dla drużyny Kieresia. Służby medyczne i trenerzy GKS robią wszystko, by mógł chociaż pełnić funkcję zmiennika w spotkaniu z Wisłą.
Piłkarze przygotowują się do meczu z Wisłą, a szefowie klubu mają nadzieję, że w sobotę padnie rekord frekwencji na stadionie GKS. Przypomnijmy, że ceny biletów w Bełchatowie są bardzo niskie, jak na warunki ekstraklasy, bo mecz można obejrzeć za 15, 10, a nawet za 1 zł. Sprzedaż biletów prowadzona jest w Punkcie Obsługi Kibica, który ulokowany jest pod trybuną południową bełchatowskiego stadionu. Pogoda w sobotę ma być wyśmienita, więc warto wybrać się na mecz.
