Dariusz Wdowczyk: Bardzo cieszy mnie wygrana
Wisła pokazała charakter w meczu z Jagiellonią i przerwała niechlubną passę, która trwała od sierpnia ubiegłego roku. - Bardzo mnie cieszy wygrana. Na pewno czerwona kartka pomogła nam w odniesieniu sukcesu w tym spotkaniu, choć trzeba przyznać, że piłkarze zagrali dziś świetne spotkanie - powiedział po meczu Dariusz Wdowczyk, trener Białej Gwiazdy.
fot. Wojciech Matusik/Gazeta Krakowska
Dariusz Wdowczyk ma powody do zadowolenia. Objął Wisłę w ubiegłym tygodniu, prowadził ją w dwóch meczach, które wygrała i zdobyła przy tym aż 9 bramek. Wydaje się, że zażegnano już widmo spadku, które wisiało nad "Białą Gwiazdą" w ostatnim czasie.
- Bardzo mnie cieszy wygrana. Na pewno czerwona kartka pomogła nam w odniesieniu sukcesu w tym spotkaniu, choć trzeba przyznać, że piłkarze zagrali dziś świetne spotkanie. Panowaliśmy nad przebiegiem spotkania, lecz w drugiej połowie wdarło się trochę nonszalancji w nasze poczynania – przyznał po meczu Wdowczyk.
Niespodziewanie jeszcze w pierwszej połowie z boiska musiał zejść Ondrasek. Jak się okazało, już przed spotkaniem nie czuł się on najlepiej, ponieważ na boisko wybiegł z gorączką.
- Ondrasek źle się poczuł, był przeziębiony już przed meczem. Czasem najlepsze pojedynki rozgrywa się będąc chorym – powiedział z uśmiechem trener „Białej Gwiazdy”. – Byliśmy przygotowani na taką ewentualność.
Przed piłkarzami teraz dwa tygodnie przerwy ze względu na przerwę reprezentacyjną. Dariusz Wdowczyk zdradził, że wykorzysta ją, aby wprowadzić w zespół swoją filozofię.
- Chcieliśmy zagrać na zero z tyłu, lecz znowu nam się nie udało. Na treningach skupimy się teraz na pracy nad błędami, mamy na to dwa tygodnie. Niektóre elementy nie funkcjonują tak, jakbym to chciał. Również postaram się to naprawić – zakończył szkoleniowiec Wisły.