Czym Steaua może zaskoczyć Legię? Dokładnie analizujemy grę mistrza Rumunii

Asekuracja to podstawa

Większość trenerów buduje drużyny zaczynając od tyłów, dlatego najpierw skupimy się na grze defensywnej. Ciężar przerywania akcji rywali spoczywa głównie na 4 obrońcach i 2 defensywnych pomocnikach. W oczy rzuca się przede wszystkim bardzo dobra wzajemna asekuracja tych zawodników. Mimo tego, że obaj boczni obrońcy grają bardzo ofensywnie to do każdej akcji podłącza się tylko jeden z nich, pozostali przesuwają się wtedy minimalnie w kierunku opuszczonej strefy boisku tworząc trójkę grająca w linii. Gdy jeden ze środkowych obrońców decyduje się wyjść za akcją do przodu, jego pozycja jest od razu asekurowana przez defensywnego pomocnika.

Największą wadą formacji defensywnej wydaje się być zwrotność i szybkość środkowych obrońców, dodatkowo można starać się wykorzystać fakt, że szczególnie w strefie przed własnym polem karnym atakują „na raz”, są często spóźnieni i faulują. Wydaje się, że granie górnych piłek pozbawione jest większego sensu (Szukała ma 195 cm, a Chiriches 185), a szansy należy szukać w szybkiej grze po ziemi. Wspomniany wcześniej brak zwrotności u środkowych defensorów (boczni obrońcy są szybcy i bardzo mobilni), można starać się wykorzystać, grając prostopadłe piłki na wchodzących szybkich zawodników, w taki sposób sytuacje udało się stworzyć graczom Dinama.

Dwóch defensywnych pomocników oprócz aktywnego uczestniczenia w rozegraniu piłki, o czym szerzej będzie w dalszej części analizy, bardzo aktywnie pracuje przy jej odbiorze. Oprócz wspomnianej wcześniej asekuracji, zawodnicy ci odpowiadają za strefę przed własnym polem karnym, w razie potrzeby przemieszczają się do bocznych sektorów boiska. Chociaż w Steale każdy zawodnik uczestniczy w pressingu, każdy za zadanie ma walkę o odbiór piłki, to w praktyce wspomniana wcześniej 6 piłkarzy ma realny wpływ na poczynania defensywne zespołu. Zawodnicy ustawieni wyżej jedynie starają się przeszkadzać, nie są równie agresywni w odbiorze, lepiej czują się w kreowaniu.

Strefa przy stałych fragmentach gry

Broniąc przy stałych fragmentach gry drużyna Steauy ustawia się w strefie.

Od tak grających zawodników wymaga się aktywności, wyjścia do nadlatującej piłki, jak jednak pokazało spotkanie z Dinamem, rumuńskim zawodnikom zdarza się o tym zapomnieć.

Wydaje się, że mimo bardzo dobrych warunków fizycznych środkowych obrońców tego zespołu stworzenie zagrożenia po stałych fragmentach gry jest bardzo realne ze względu na bierność ustawianej strefy.

Większość piłek na Szukałę

Równocześnie należy bardzo uważać, broniąc się przy stałych fragmentach gry. Rzuty wolne bite z dalszej odległości najczęściej zagrywane są na długi słupek do Szukały, którego zadaniem jest zgranie piłki na środek pola karnego.

Szukała jest również celem zagrań z rzutów rożnych, z tą jednak różnicą, iż oczekuje piłki na 7-8 metrze na środku pola karnego, a jego zadaniem nie jest zgranie jej, a uderzenie na bramkę. Drugim najpopularniejszym wariantem rozegrania rzutu rożnego jest dośrodkowanie piłki na krótki słupek z nadzieją, iż zostanie ona przedłużona przez znajdującego się tam zawodnika.

Bardzo często stosowanym wariantem rozegrania rzutu rożnego z narożnika znajdującego się po prawej stronie bramkarza jest wycofanie piłki na 25 metr, gdzie oczekuje na nią Latoviveci, dośrodkowuje odchodzącą piłkę na 6-7 metr.

Steaua nie stwarza jednak tylko zagrożenia po stałych fragmentach gry. Piłkarze z Rumunii dużo skuteczniejsi wydają się być w ataku pozycyjnym. Jest to bez wątpienia ich preferowany styl gry.

Mini Barcelona

Co prawda Steaua nie wymienia aż tylu podań w meczu, co Barcelona ( w dwóch pucharowych pojedynkach z Dinamem piłkarze z Rumunii wymienili w sumie 1040, przy skuteczności na poziomie 82%), ale bez wątpienia stara się rozgrywać piłkę w środku pola w podobny sposób. Zanim jednak piłka dotrze do defensywnych pomocników (zazwyczaj jest ich dwóch, podstawowe ustawienie to 4-2-3-1, zdarza się jednak iż Steaua ustawiona jest 4-3-3 z jednym typowym defensywnym pomocnikiem - Pintilli), rozgrywają ją obrońcy. W oczy rzuca się szybkość wykonywania podań, obrońcy starają się nie holować piłki, grają na jeden, maksimum dwa kontakty, przez co utrudniają skuteczne założenie pressingu. Każda akcja swój początek ma w środku pola gdzie pomocnicy na dużym spokoju w tłoku wymieniają piłkę, najczęściej w trójkątach co przedstawia poniższe zdjęcie.

Szybka wymiana piłek pozwala minąć środkową linię przeciwnika i znaleźć się bezpośrednio przed jego polem karnym. Grając przeciwko zespołom ustawionym defensywnie, bardzo ważne jest stworzenie sobie miejsca pomiędzy zazwyczaj blisko ustawionymi liniami obrony i pomocy. Środkowi pomocnicy są bardzo mobilni, wymieniając piłkę przemieszczają się, wymieniają pozycjami, dzięki czemu często znajdują dla siebie trochę wolnego pola. Gdy tylko taki zawodnik znajduje się osamotniony między defensywą a pomocą otrzymuje piłkę.

O tym jak będzie przebiegała dana akcja, czy będą to krótkie podania, tak jak przedstawiono to powyżej czy długa prostopadła lub crossowa piłka, decyduje w praktyce jeden zawodnik, grający z numerem 55 kapitan zespołu Alexandru Bourceanu. W zależności od ustawienia, gra on jednego z defensywnych pomocników lub ustawiony jest nieco bliżej bramki przeciwnika w 4-3-3.

Kluczowy zawodnik

Rumun jest bardzo aktywny, pokazuje się do gry, potrafi regulować tempo gry drużyny. Dysponuje świetnym przerzutem, potrafi zagrać genialną prostopadła piłkę, a przy tym bardzo dobrze czuje się w grze kombinacyjnej. Z punktu widzenia obserwowanych spotkań, wydaje się być najważniejszym zawodnikiem drużyny. Co więcej, proces decyzyjny jest jednym z jego największych atutów, jego zagrania są bardzo efektywne i stwarzają realne zagrożenie pod bramką przeciwnika. Na wyżej zaprezentowanym zdjęciu uczestniczy w małej grze w środkowej strefie boiska, asystę w meczu z Dynamem zaliczył jednak po fenomenalnej prostopadłej piłce. W tym miejscu warto wspomnieć, iż zdobyta została ona przez grającego bardzo ofensywnie lewego obrońcę.

Szeroki wachlarz zagrań ofensywnych

Obserwując wspomniane mecze drużyny z Bukaresztu, największe wrażenie robią prostopadłe piłki zagrywane niemal z każdej pozycji na połowie przeciwnika, dłuższe zagrywane górą jak również po ziemi. Bez wątpienia obrońcy Legii powinni zwracać na nie szczególną uwagę.

Niestety prostopadłe piłki nie są jedynym zagraniem w arsenale ofensywnym Rumunów. Przede wszystkim jest to bardzo mądry zespół, grający nie tylko efektownie, ale głównie efektywnie. Zawodnicy nie są tylko obdarzeni zaawansowanymi umiejętnościami technicznymi, ale również podejmują właściwe boiskowe decyzje. Nie ma tam piłkarzy bezmyślnie nadużywających dryblingu czy wchodzących z piłką w tłok. Gdy tylko istnieje możliwość podania do partnera, od razu takie zagranie następuje. Bardzo często piłka zagrywana jest na wolne pole, w sektory boiska, w których nie ma zawodników drużyny przeciwnej.

Zawodnikami, którzy najczęściej wychodzą na wolne pole lub też tworzą przewagę w bocznych sektorach boiska są skrajni obrońcy Steauy, którzy grają bardzo ofensywnie. Najczęściej kończą akcję dośrodkowaniem (co ciekawe nie wrzucają piłki spod linii końcowej, najczęściej decydują się na zagranie z okolic 15-18 metra). Niezależnie od tego czy Steaua gra 4-2-3-1 czy 4-3-3, oprócz obrońców w bocznych sektorach znajdują się boczni napastnicy. Są to zawodnicy bardzo zaawansowani technicznie, potrafiący złamać akcję do środka i zakończyć ją strzałem z dystansu lub też wdać się w drybling.

Podsumowanie

Biorąc pod uwagę potencjał drużyny z Bukaresztu, wszystko wskazuje na to, że w pojedynku z Legią to właśnie Steaua będzie częściej przy piłce. Steaua to bardzo zaawansowany technicznie zespół z własnym pomysłem na grę, który stopniowo realizuje. Zespół posiada cały szereg ofensywnych wariantów rozegrania piłki, zazwyczaj decyduje się na rozwiązanie najbardziej skuteczne w danej sytuacji. Najważniejszą postacią zespołu wydaje się być Bourceanu, każda akcja przechodzi przez niego, to jego podania, ich siła, kierunek i tempo mają bezpośredni wpływ na dalszy przebieg akcji. Wszystko wskazuje na to, że w pierwszym spotkaniu z Legią Steaua zagra w ustawieniu 4-2-3-1 z Bourceanu mającym obok siebie jeszcze jednego defensywnego pomocnika. Postawa defensywy rumuńskiego zespołu pozwala jednak mieć nadzieje. Nie ulega wątpliwości, iż posiada one słabe punkty. Jeżeli Legia zagra świetne spotkanie i je wykorzysta, nie jest pozbawiona szans w dwumeczu.

Autor analizy jest byłym dyrektorem sportowym Cracovii, skautem West Bromwich Albion i Legii Warszawa. Obecnie prowadzi szkolenia skautingowe.