Czesław Michniewicz: Chciałbym wiedzieć gdzie Stokowiec kupił marynarkę...
- Nie zostałem dzisiaj zaskoczony składem tylko strojem - żartował po meczu z Polonią Warszawa trener Podbeskidzia Czesław Michniewicz. Po meczu szkoleniowiec "Górali" zdradził nam komu kibicuje w walce o mistrzostwo Polski.
fot. Arkadiusz Gola/Dziennik Zachodni
Czesław Michniewicz o meczu z Polonią
Przy naszym prowadzeniu 1:0 mieliśmy piłkę meczową, ale jej nie wykorzystaliśmy. Po chwili rywale przeprowadzili kontratak i straciliśmy gola. W nasze poczynania wkradła się nerwowość. Niedługo potem przydarzyła się nam głupia strata w polu karnym i przegrywaliśmy już 1:2. Trochę się dziwię, że żaden z rywali nie dostał żółtej kartki po licznych faulach na Robercie Demjanie. To nie jest jednak przyczyna naszej porażki. Przegraliśmy, ponieważ popełniliśmy błędy i nie potrafiliśmy wykorzystać okazji na 2:0. Jak oceniam postawę naszego obrońcy Marka Sokołowskiego? Nie ustrzegł się pomyłek, po jednej z nich straciliśmy gola na 1:2. Marek ma problem ze stopą, ostatnio nie trenował z drużyną. Żałuję, że dzisiaj popełnił taki błąd. On to przeżywa, jest przecież naszym kapitanem.
Rady dla trenera Stokowca? Chciałbym wiedzieć gdzie kupił marynarkę (śmiech). Nie zostałem dzisiaj zaskoczony składem tylko strojem.
O pracy w Bielsku-Białej
Jeśli nie chcą Cię bogate kluby, to musisz pracować w biednym. Żyjemy w kraju, gdzie wskaźnik bezrobocia sięga dwóch milionów, więc trzeba szanować pracę. W Ekstraklasie może być maksymalnie 16 trenerów, więc trzeba pracować tam gdzie Cię chcą, niekoniecznie w Legii czy w Lechu.
O walce o mistrzostwo Polski
Jeśli mówimy o mistrzostwie Polski to kibicuję Lechowi. Niedługo jedziemy do Poznania, więc będzie ciekawie. Pamiętam mecz z 2004 roku. Wtedy Lech grał o puchar, za tydzień zagra o mistrzostwo Polski. Lech ma dużo szczęścia, jeśli to szczęście zostanie przy nim do końca, to tytuł powinien trafić do Poznania.
Jeśli chodzi o Legię, to sytuacja z Ljuboją i Radoviciem może wyjść tej drużynie na plus. Osobiście zdarzały mi się problemy dyscyplinarne z młodymi zawodnikami, ale dziś jesteśmy przyjaciółmi.
Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.