Chojniczanka wygrała pierwszy raz pod wodzą Hajdy
Po kilku porażkach z rzędu prawdziwy festiwal strzelecki urządzili sobie piłkarze Chojniczanki Chojnice. Podopieczni Mirosława Hajdo podejmowali Czarnych Żagań i wygrali po raz pierwszy pod wodzą nowego szkoleniowca.

fot. Maciej Jasnowski
Chojniczanie mieli ułatwione zadanie, tym bardziej że już w 26 minucie czerwoną kartkę za faul na polu karnym zobaczył Dawid Pałys. Sfaulował on Piotra Wasikowskiego, a w starciu ucierpiał również bramkarz zespołu z Żagania. Czarni nie tylko stracili zawodnika, ale również drugą bramkę w tym spotkaniu, rzut karny dla gospodarzy wykorzystał bowiem Paweł Posmyk. W tym momencie było już 2:0 dla Chojniczanki, a kolejne bramki były jedynie kwestią czasu, tym bardziej że chojniczanie przez cały czas dominowali na boisku.
Co do przewagi gospodarzy ani przez chwilę nie było wątpliwości. Jeszcze w pierwszej połowie bramkę dorzucił Marcin Trojanowski. W drugiej połowie ten sam zawodnik powinien podwyższyć na 4:0, gdy znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Nie udało mu się dokonać tej sztuki, chojniczanie dołożyli jednak dwa trafienia.
W sobotę Chojniczanka gra mecz w Sosnowcu przeciwko Zagłębiu. Jeśli podopieczni Mirosława Hajdy marzą o awansie, muszą wygrać ten mecz i liczyć na to, że rywale pogubią punkty.








