Chojniczanka przerwała udana serię Tura Turek
Piłkarze Chojniczanki Chojnice pokonali na swoim boisku Tura Turek i zainkasowali kolejny komplet punktów. Było to czwarte zwycięstwo chojniczan, dzięki któremu awansowali na 5 miejsce.
fot. Maciej Jasnowski
Tym razem jednak spotkanie przybrało inny obrót niż zwykle i początek nie zapowiadał się najlepiej. Chojniczanie, którzy z reguły atakowali już od pierwszej minuty, zaczęli dość niemrawo i dopiero w trakcie meczu nabrali wigoru. Walka przebiegała głownie na środku pola, a na bramkę kibice musieli czekać aż do 26 minuty spotkania.
Po raz kolejny zabłysnął Dawid Retlewski, który wykorzystał dośrodkowanie z prawej strony i głową umieścił piłkę w bramce Tura. W ciągu kolejnych kilku minut Chojniczanka miała jeszcze dwie bramkowe okazje, niestety nie zdołała ich wykorzystać. Chaotyczny początek drugiej połowy w wykonaniu chojniczan wykorzystali goście w 59. minucie wyrównując 1:1. Potem szczęście dopisało gospodarzom. Udaną akcję zapoczątkowało uderzenie Daniela Ferugi zza pola karnego, piłkę przed siebie wybił bramkarz Tura Michał Kołba, ta trafiła pod nogi Dawida Retlewskiego, a potem Marcina Orłowskiego, który bez trudu wycelował ją do pustej bramki. W 67 minucie Chojniczanka ponownie objęła prowadzenie. Przypieczętował je w 76 min. Feruga, który po błędzie bramkara Tura, umieścił piłkę w znowu pustej bramce.
- Nasza gra przez całe 90 minut meczu była szarpana, mało agresywna. Najważniejsze są jednak punkty - mówił po meczu trener Pawlak. - Zimny prysznic dostaliśmy kiedy padło wyrównanie 1:1, po ładnej akcji przeciwnika, ala my staliśmy jak "słupki". Takie coś nie powinno się zdarzyć. Na szczęście pozbieraliśmy się, strzeliliśmy jeszcze dwa gole... Kolejny mecz Chojniczanka zagra na wyjeździe z Calisią.
Chojniczanka Chojnice - Tur Turek 3:1 (1:1)
Bramki: dla Chojniczanki - Dawid Retlewski (26), Marcin Orłowski (67), Daniel Feruga (76); dla Tura - Tomasz Kowalski (59).