Chmiel przed meczem z Bełchatowem: Nie czujemy i nie chcemy się czuć faworytem
- My jakoś specjalnie nie czujemy i nie chcemy się czuć faworytem tego spotkania. Podchodzimy do meczu zdeterminowani, skoncentrowani i doskonale wiemy, o co zagramy - mówi pomocnik Podbeskidzia, Damian Chmiel
fot. TS Podbeskidzie
Chmiel ostrzega, że mecz z GKS-em Bełchatów wcale nie będzie należał do łatwych spotkań, mimo tego, że do Bielska-Białej przyjedzie czerwona latarnia ligi. - Nie zastanawiamy się nad tym, co mówi się w mediach, że to mecz o 6, czy nawet 9 punktów. Podchodzimy do tego spotkania, jak do każdego innego i nie czujemy się faworytami, bo Bełchatów potrafił urwać punkty tym największym. To będzie ciężkie, ciekawe starcie i mam wielką nadzieję, że zagramy dobry mecz i wygramy - uważa piłkarz.
Pomocnik Podbeskidzia mówi również o tym, że bielszczanie nie czują się faworytem sobotniego meczu. - My jakoś specjalnie nie czujemy i nie chcemy się czuć faworytem tego spotkania. Podchodzimy do tego meczu zdeterminowani, skoncentrowani i doskonale wiemy, o co gramy.
Po rundzie jesiennej wydawało się, że mecz pomiędzy Podbeskidziem i Bełchatowem będzie konfrontacją dwóch spadkowiczów, tymczasem Podbeskidzie nadal ma o co walczyć. - Czas pokazał, o co tak naprawdę będzie mecz z Bełchatowem. Cieszymy się, że możemy zagrać ten mecz o coś, bo w dalszym ciągu walczymy o to utrzymanie. Każdy kolejny mecz daje nam nadzieję, że zdobyte trzy punkty znacznie przybliżą nas do utrzymania w Ekstraklasie - kontynuuje Chmiel.
Zawodnik odniósł się również do sporego zainteresowania, które towarzyszy pojedynkowi Górali z Bełchatowem. - Kibice dostrzegli naszą lepszą grę i są z nami, Myślę, że w sobotę będą nas licznie wspierać, a my odwdzięczymy im się dobrą grą i wyjdziemy z tego starcia zwycięsko.
Podbeskidzie wygrało w tym sezonie tylko jeden mecz przed własną publicznością, za to na wyjazdach Góralom wiedzie się znacznie lepiej. -Śmialiśmy się ostatnio, że dużo lepiej wychodzą nam mecze na wyjazdach. Ale to nie zmienia faktu, że u siebie również potrafimy wygrywać, co pokazaliśmy w meczu z Jagiellonią. Mam nadzieję, że w sobotę to potwierdzimy i pokonamy bełchatowian - dodaje.
"Chmielu" odniósł się również do postawy Emilijusa Zubasa, który praktycznie w pojedynkę potrafił zatrzymać Legię i Lecha. - Każdą drużynę dogłębnie analizujemy i oczywiście patrzyliśmy na to, jak zachowuje się Zubas. Wszyscy dobrze wiemy, że w tej rundzie spisywał się znakomicie, ale postaramy się zrobić wszystko, aby go pokonać i myślę, że tak juto będzie - zakończył.
Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.