Calisia podejmuje mocno osłabionego Gryfa Wejcherowo
Niepokonany dotychczas Gryf Orlex Wejherowo w sobotę zmierzy się na wyjeździe z Calisią Kalisz. - Na pewno będzie to ciężkie spotkanie - twierdzi Maciej Szymański, pomocnik żółto-czarnych.
- W to spotkanie musimy włożyć jeszcze więcej sił. Calisia może mówić o dużym szczęściu, że w tym sezonie gra na II-ligowych boiskach. Drużyna z Kalisza miała występować w III lidze, ale wskutek braku licencji dla Ruchu Radzionków, na zaplecze ekstraklasy awansowała Polonia Bytom, a Calisia została w II lidze. I jak na razie po pięciu meczach (Calisia ma jeszcze zaległe spotkanie z Elaną Toruń) zajmuje 6 miejsce w tabeli z dorobkiem 10 pkt. Gryf Orlex znajduje się dwie pozycje niżej. W sześciu spotkaniach nie przegrał żadnego meczu i uzbierał 8 pkt.
Dodajmy, że trener żółto-czarnych Grzegorz Niciński w sobotnim spotkaniu nie będzie mógł skorzystać z kilku swoich czołowych zawodników. Do kontuzjowanych od dłuższego czasu Tomasza Kotwicy, Patryka Szlasa i Łukasza Pietronia dołączył w ostatni weekend Łukasz Krzemiński. Pomocnik ma naderwany więzozrost barkowo-obojczykowy.
Początek sobotniego spotkania w Kaliszu o godz. 16.