menu

Były piłkarz Legii i Wisły przyznał się do korupcji. "Sprzedałem mecz. Przepraszam"

20 listopada 2021, 10:18 | TB

Grzegorz Szeliga, były piłkarz m.in. Legii Warszawa i Wisły Kraków, przyznał się do sprzedania meczu obu zespołów w sezonie 1992/93. To po nim PZPN odebrał stołecznemu klubowi mistrzowski tytuł i przekazał go Lechowi Poznań.

Były piłkarz Legii i Wisły przyznał się do korupcji. "Sprzedałem mecz. Przepraszam"
fot. screen YouTube/TVP Sport
Były piłkarz Legii i Wisły przyznał się do korupcji. "Sprzedałem mecz. Przepraszam"
fot. screen Facebook/Grzegorz Szeliga
1 / 2

Finisz sezonu 1992/93 do dziś wzbudza kontrowersje. Przed ostatnią kolejką Legia Warszawa była liderem rozgrywek. Jednak miała tyle samo punktów, ile ŁKS Łódź. O losach tytułu decydował bilans bramek. "Wojskowi" wygrali z Wisłą Kraków 6:0, a Łódzki Klub Sportowy orał Olimipię Poznań 7:1 i tak tytuł trafił do stolicy. Jednak nie na długo, bo PZPN, mimo że nic nikomu nie udowodniono, anulował oba wyniki, odebrał Legii mistrzostwo i przyznał je Lechowi Poznań. 20 czerwca 1993 r. okrzyknięto "niedzielą cudów".

Po ponad 28 latach do sprawy wrócił Grzegorz Szeliga. To były piłkarz m.in. Legii, Wisły Kraków, a także Zagłębia Lubin, Jagiellonii Białystok i Ruchu Chorzów. Wychowanek Poloneza Warszawa w piątkowy wieczór napisał na swoim profilu na Facebooku: "Ja, Grzegorz Szeliga, sprzedałem mecz w 1993 roku Legia - Wisła. Chcę się poddać karze. Przepraszam kibiców Legii i Wisły". W pierwszym komentarzu pod wpisem dodał: "To jest prawda".

Szeliga w Legii grał w latach 1987-88. Do Wisły trafił przed rundą wiosenną sezonu 1992/93 i spędził w niej jeszcze jeden sezon. W unieważniony meczu zagrał 90 minut.

53-letni Szeligę, prowadzącego akademię piłkarską UKS Szel-Gol w Warszawie, nie obejmie kara za korupcję w sporcie. Paragraf znalazł się w prawie karnym i obowiązuje od 2003 r.


Polecamy