Bundesliga polska jak nigdy! Lewy przejdzie do historii już dziś?
Czy w ten weekend Robert Lewandowski pobije rekord Gerda Muellera? Polak ma duże szansę, bo jest w świetnej formie, a przeciwnik Bayernu to jedna z ulubionych "ofiar" do upolowania.
fot.
Niemiecka piłka jest polska jak nigdy? W ostatnim czasie to Biało-Czerwoni są na ustach naszych zachodnich sąsiadów, a przecież może być jeszcze lepiej. W weekend Robert Lewandowski stanie przed szansą, by być nie tylko bohaterem teraźniejszości, a obiektem westchnień i opowiadań kibiców przez następne dziesięciolecia.
Piątkowy poranek należał jednak do Łukasza Piszczka, który w czwartek zdobył z Borussią Dortmund Puchar Niemiec i żegna się z drużyną z Signal Iduna Park w najlepszym możliwym stylu. „Tuż przed końcem kariery polski obrońca ponownie znajduje się w niesamowitej formie. Jest twardy jak skała" - napisał o Piszczku Suddeutsche Zeitung, wystawiając mu najwyższą możliwą ocenę.
Najpiękniejsze obrazki kibice zobaczyli jednak po meczu. Polski defensor zalał się łzami, po tym jak utonął w obięciach kolegów, którzy chwile później wspólnie podrzucali go do góry. - Zawsze powtarzałem, że przedłużyłem umowę z klubem, bo chcę zdobyć puchar lub mistrzostwo. Dziś to zrobiliśmy i jestem dumny z zespołu - powiedział po meczy Polak, którego kibice w internecie błagają o pozostanie zespole na kolejny rok. Ale czy da się odejść w lepszym stylu?
W czasie, gdy Dortmund przygotowywał się do finałowego starcia, cała polska drżała o zdrowie Roberta Lewandowskiego, który przedwcześnie zakończył trening Bayernu Monachium. - Rozmawiałem z Robertem. Powiedział mi: "Wszystko w porządku panie prezesie. Dzisiaj nie można już wcześniej skończyć treningu, bo zrobi się z tego afera” - rozwiał jednak wszelkie wątpliwości Zbigniew Boniek w wywiadzie z Interią. Jeśli więc zdrowie dopisuje, to plan na weekend jest prosty: przejść do historii!
Na dwie kolejki przed końcem sezonu Bundesligi Lewandowski ma 39. goli i brakuje mu tylko dwóch, by pobić legendarny rekord Gerda Muellera. W sobotę o godzinie 15.30 Bayern Monachium jedzie do Freiburga, z którym RL9 potrafi grać. W ostatnich czterech meczach między tymi drużynami snajper strzelał za każdym razem, w tym zanotował jeden dublet. Czy rekord zostanie więc pobity już teraz? (transmisja Eleven Sports 1).