Borussia żąda fortuny za Aubameyanga. Real pobije transferowy rekord?
35 bramek w 40 spotkaniach - to strzeleckie statystyki Pierre-Emericka Aubameyanga w obecnym sezonie. Nic dziwnego, że Gabończyka chciałyby sprowadzić największe kluby świata z Realem Madryt na czele. Jest tylko jeden problem. Szef Borussii Dortmund żąda za niego wielkich pieniędzy.
Joachim Watzke, dyrektor Borussii Dortmund, nie ukrywa, że chciałby zatrzymać Aubameyanga w klubie z Zagłębia Ruhry. Nieco inne zdanie na ten temat ma zapewne Gabończyk, który w wywiadach przyznawał, iż od dziecka marzyły mu się występy w barwach Realu.
Kontrakt Aubameyanga z BVB obowiązuje aż do 2020 roku, dlatego klub, który chciałby pozyskać napastnika musi być gotowy do ogromnego wydatku. Watzke zapowiedział co prawda, że weźmie pod uwagę propozycje zainteresowanych Gabończykiem drużyn, ale przyznał jednocześnie, że liczy na ofertę, która sięgałaby 100-120 milionów euro.
Poza Realem Aubameyanga chciałyby mieć u siebie Arsenal, Manchester United czy Liverpool. Wydaje się, jednak że najkorzystniejszą propozycję klubowi z Dortmundu może przedstawić Florentino Perez. Wg "Bilda" Real jest gotów zaoferować za Aubameyanga 70 mln euro oraz Alvaro Moratę. Hiszpan jest obecnie zawodnikiem Juventusu i notuje najlepszy sezon w karierze. Jeśli Real miałby zaproponować Moratę w rozliczeniu za Gabończyka, najpierw musiałby go odkupić.