Bombę na stadionie w Chorzowie podłożyło dwóch kibiców Ruchu
Policja zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy są podejrzewani o podłożenie materiałów wybuchowych na trybunie gości stadionu Ruchu Chorzów. To kibice chorzowskiej drużyny. Mężczyźni nie przyznają się do winy. Dzisiaj mamy poznać ekspertyzę, która wyjaśni jakie skutki mógł wywołać wybuch przygotowanych przez nich materiałów.
fot. Janusz Szymonik/Polskapresse
Jules Bianchi miał poważny wypadek podczas wyścigu F1 o GP Japonii. Jego stan jest krytyczny [VIDEO]
Zatrzymani mężczyźni w wieku 21 i 23 lat to kibice chorzowskiej drużyny. Dzisiaj mają być doprowadzeni do prokuratury, gdzie zostaną przesłuchani.
Jak się dowiedzieliśmy usłyszą zarzut przygotowania do przestępstwa w postaci sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób. Grozi im za to do 10 lat więzienia.
Dzisiaj po południu mają być znane również ekspertyzy, które wyjaśnią do jakich skutków mógł doprowadzić wybuch przygotowanego przez nich materiału.
Przypomnijmy, że w sobotę ok. godz. 12.30 chorzowska policja otrzymała zgłoszenie o podejrzanym ładunku, znajdującym się na trybunie gości stadionu Ruchu Chorzów, gdzie o godz. 20.30 miały rozpocząć się Wielkie Derby Śląska. Podjęto decyzję, że mecz Ruchu Chorzów z Górnikiem Zabrze odbędzie się bez udziału kibiców gości.
