menu

'Bezbłędna tabela', czyli jak wyglądałaby Ekstraklasa bez błędów sędziów (33. kolejka)

Logowanie

Zaloguj >

Komentarze (5)

  • Paweł1976
    23 maja 2015, 16:48

    Panie Jakubie, dziękuję za wyjaśnienie tej sytuacji. Pozdrawiam.

  • Makarek
    23 maja 2015, 12:00

    Miałem z wami polemizować, ale mój przedmówca mnie wyręczył. O ile przeważnie nie mam zastrzeżeń i zgadzam się z waszą interpretacją kontrowersyjnych przypadków, to teraz mam wrażenie że albo oglądaliście inny mecz, albo opieracie się na tym co cała Polska mówi. Poniżej link do filmu pokazującego tą akcję w zwolnionym tempie, tak jak to widziała kamera zza linii końcowej boiska. Ewidentne powiększenie obrysu ciała, ewidentny ruch ręką w kierunku piłki. Tak więc proszę nie pisać że nie było ruchu ręki w kierunku piłki, że nieskoordynowane machanie rękoma to dla nich naturalne położenie, i że zawodnik nie miał czasu uniknąć uderzenie, bo miał go wystarczająco dużo by podjąć świadomą decyzję by przeciąć ręką tor lotu piłki. A jakby nie miał czasu na reakcję, to piłka by przeleciała pod jego ręką. https://www.youtube.com/watch?v=5UpY5aONdRk

  • Matusz
    22 maja 2015, 21:00

    O ile bezbłędna tabela jest bardzo rzetelnie prowadzona, to jednak tym razem ulegliście chyba presji demagogii i internetowych napinaczy. Proszę uargumentować dlaczego niby karny dla Legii nie był prawidłowy? I to nie w oparciu o znane wszystkim powiedzonko ze szkoły podstawowej pt. "nabita była", tylko w oparciu o przepisy i interpretacje przepisów. Otóż karny dla Legii był prawidłowy. Tego, że była ręka chyba nikt nie kwestionuje???Tego, że zawodnik nie miał ręki przy ciele chyba też nie???Z pozostałych kwestii branych pod uwagę - odległość zawodnika od piłki była co prawda niewielka i piłkarz nie miał możliwości uniknięcia kontaktu, to jednak był w ruchu, aktywnie dążył do zablokowania dośrodkowania i ręką zwiększył pole i uniemożliwił zagraniu. Nie ma dyskusji. Boniek dziś udzielił wywiadu, w którym wyraźnie powiedział, że sędzia słusznie podyktował jedenastkę. Szkoda, że w takich okolicznościach został rozstrzygnięty tak istotny mecz, niemniej bądźmy obiektywni.

  • Jakub Seweryn
    22 maja 2015, 15:26

    Faulującym był Broź, przez co trzeba uwzględnić asekurację Igora Lewczuka i przez to nie można mówić o czystej sytuacji strzeleckiej. Faul, rzut wolny i żółta kartka dla Brozia.

  • Paweł1976
    22 maja 2015, 14:55

    Proszę o przeanalizowanie jeszcze jednej sytuacji z meczu Legia Warszawa – Jagiellonia Białystok. Chodzi o sytuację z około 25 minuty, kiedy faulowany był Karol Mackiewicz (sędzia nie zauważył faulu). Wydaje mi się, że zawodnik Jagiellonii, gdyby nie został sfaulowany, wyszedłby na sytuację sam na sam z bramkarzem Legii. Jeśli mam rację, to faulującemu zawodnikowi Legii (był to chyba Igor Lewczuk) sędzia powinien pokazać czerwoną kartkę. A to mogłoby mieć realny wpływ na dalszą część tego meczu.