Berg zawiedziony Górnikiem: Nie zagrali podstawową jedenastką, to jest bardzo dziwne
Legia Warszawa praktycznie pogrzebała szanse na obronę mistrzowskiego tytułu. W Gdańsku tylko zremisowała z Lechią 0:0, co oznacza, że na kolejkę przed końcem ma trzy punkty straty do liderującego Lecha Poznań. Co o spotkaniu i układzie tabeli powiedział trener Legii Henning Berg?
fot. Przemek Świderski / Polska Press
- Jesteśmy zawiedzeni. Mieliśmy wiele sytuacji, zwłaszcza po przerwie. W pierwszej połowie nie graliśmy dobrze, druga była znacznie lepsza. Normalnie taki mecz powinniśmy wygrać. Nie rozumiem, dlaczego drużyna gospodarzy cieszyła się po ostatnim gwizdku, skoro straciła szansę na puchary. Może cieszyła się, bo my nie wygraliśmy - zastanawiał się trener Legii Henning Berg.
Znacznie więcej czasu Norweg poświęcił meczowi... w Zabrzu, gdzie Lech wygrał aż 6:1 z Górnikiem. - Oczywiście znaliśmy wynik. Jestem zawiedziony, że Górnik nie wystawił pierwszego składu, zagrał młodymi. Dziwię się, ze na tym poziomie nie wystawia się podstawowej jedenastki. Gdyby zdarzyło się coś takiego w Anglii, to byłyby kary. Mam nadzieję, że Wisła Kraków wystąpi w ostatniej kolejce w najmocniejszym składzie po to, żeby walka o mistrzostwo była fair play. W tym momencie jesteśmy w złej sytuacji, Lechowi wystarczy jeden punkt, by zostać mistrzem. Są faworytem - tłumaczył trener Legii, Henning Berg.