menu

Bekim Balaj: Atmosfera w Bydgoszczy zrobiła na mnie duże wrażenie

26 lipca 2013, 18:00 | Jakub Seweryn

Bekim Balaj w znakomity sposób wprowadził się do zespołu Jagiellonii Białystok, zdobywając w debiutanckim meczu z Zawiszą Bydgoszcz gola na wagę trzech punktów dla żółto-czerwonych.

Bekim Balaj
fot. Wikimedia Commons
Bekim Balaj
fot. jagiellonia.pl
1 / 2

Stokowiec przed meczem ze Śląskiem: Zagramy swoją piłkę

Na piątkowej konferencji prasowej Albańczyk podzielił się z dziennikarzami na temat swoich pierwszych wrażeń związanych z polską ligą i swoim nowym zespołem, a także odniósł się do niedzielnego spotkania Jagi ze Śląskiem Wrocław.

- Dopiero wkraczam do zespołu i poznałem kilku kolegów. Może nie znam jeszcze wszystkich, ale najważniejsze jest to, że już normalnie trenuję z zespołem i jestem bliżej zarówno zawodników, jak i sztabu szkoleniowego. Najwięcej do tej pory rozmawiałem z Danim Quintaną - mówił o swoich początkach w Jagiellonii Balaj, który swój debiut w barwach Jagiellonii zapamięta na długo: - Po pierwszym meczu mam same dobre wspomnienia. Strzeliłem bramkę, która dała drużynie trzy punkty. Atmosfera i wszystko, co z tym meczem związane, zrobiło na mnie bardzo duże wrażenie.

Albańczyk wyraził przy okazji swoją gotowość do wystąpienia od pierwszej minuty w zbliżającym się meczu białostoczan we Wrocławiu. - Jestem gotowy do gry, trenowałem cały tydzień. To, czy zagram, to wie trener i to on może powiedzieć więcej na ten temat - przyznał 22-letni napastnik.

Co ciekawe, były gracz KF Tirana oraz tureckiego Genclerbirligi Ankara poznał już ekipę swojego najbliższego rywala. - Widziałem skrót ich pierwszego meczu pucharowego, który wygrali 4:0. Są zespołem bardzo mocnym w ofensywie, ale jesteśmy gotowi, aby stawić im czoła i jestem pewien, że możemy z nimi wygrać.

Wypożyczony do Jagiellonii ze Sparty Praga zawodnik wypowiedział się także na temat swojego rodaka - Sebino Plaku, który występuje w Śląsku:
- Nie graliśmy nigdy w jednym zespole. Gdy ja przyszedłem do Tirany, to on właśnie z niej odchodził. Graliśmy jednak wielokrotnie przeciwko sobie, gdy drużyna Plaku (Skenderbeu Korce – przyp. red) zdobywała mistrzostwo Albanii. Jest szybkim zawodnikiem, ma za sobą dobry sezon i pewnie pokaże swoją jakość w lidze polskiej.


Polecamy