Bayern nie dał szans Werderowi. Cztery gole mistrza Niemiec w drugiej połowie (ZDJĘCIA)
Piłkarze Bayernu Monachium w meczu 32. kolejki Bundesligi pokonali Werder Brema 5:2. Mistrzowie Niemiec po słabszej pierwszej połowie, w drugiej dali popis ofensywnej gry i strzelili cztery gole.
Spotkanie na Allianz Arenie gospodarze zaczęli źle, bo już po 10 minutach to bremeńczycy byli na prowadzeniu. Theodor Gebre Selassie wykorzystał podanie Cedrica Makiadiego i brak aktywności ze strony obrońców Bayernu. Czech w sytuacji sam na sam pokonał Manuela Neuera, który po straconej bramce mógł tylko krzyczeć na kolegów.
Bawarczycy przebudzili się szybko, bo w 20. minucie wyrównał Franck Ribery. W tej akcji nie było tiki-taki, tylko prostopadłe podanie Claudio Pizarro do Francuza, który skutecznie wykończył sytuację jeden na jeden z Raphaelem Wolfem.
Kwadrans później piłkarze Bayernu znowu zapomnieli o obronie. Jerome Boateng pozostawił bez opieki Aarona Hunta, który miał czas, by przyjąć piłkę, wbiec z nią w pole karne, gdzie zdążył jeszcze nawinąć wracającego Boatenga. Hunt akcję wykończył pewnie, nie dając żadnych szans bramkarzowi Bawarczyków. W pierwszej części spotkania mistrzowie Niemiec grali bardzo nieskutecznie.
W drugiej połowie tak jak w pierwszej przewagę mieli gospodarze i to oni częściej atakowali. Bremeńczycy nie byli w stanie zbyt długo przetrwać ofensywnego uderzenia Bayernu. W 54. minucie wyrównał Claudio Pizarro, a po trzech minutach Bayern już prowadził. Ribery zakręcił obrońcami Werderu, zagrał krótko do Davida Alaby, a ten obsłużył idealnym podaniem Pizarro. Peruwiańczyk dołoży tylko nogę i trafił do pustej bramki.
Gorzej wyszło mu dołożenie głowy, bo z pięciu metrów nie trafił do pustej bramki, a mógł bardzo szybko skompletować hat-tricka.
Zawodnicy Werderu jeszcze nie otrząsnęli się po dwóch szybkich ciosach od Pizarro, a po godzinie gry przegrywali już 2:4. Dośrodkowanie Phillpa Lahma bardzo ładnym strzałem głową wykończył Bastian Schweinsteiger. W drugiej połowie podopieczni Josepa Guardioli gra zdecydowanie lepiej i skuteczniej. Kwadrans przed końcem spotkania piątego gola strzelił Arjen Robben, który w swoim stylu zszedł z prawej strony do środka i uderzeniem z 17. metrów ustalił wynik meczu na 5:2 dla Bayernu.
Ludovica Obraniaka zabrakło w kadrze meczowej Werderu Brema.
Po 32. kolejkach pewny mistrzostwa Bayern umocnił się na pierwszym miejscu z 84 punktami na koncie. Werder natomiast zajmuje 14. miejsce i ma w dorobku 36 punktów.