Bartkowski może nie zagrać z Pogonią
Lewy defensor Widzewa Łódź – Jakub Bartkowski narzeka na lekki uraz i nie wiadomo czy będzie w stanie zagrać z Pogonią Szczecin. Decyzja ma zapaść po dzisiejszym treningu.
fot. Paweł Łacheta
20-latek wciąż odczuwa skutki konfrontacji z Polonią Warszawa. W 68. minucie padł ofiarą brutalnego faulu i musiał opuścić murawę. W środę co prawda trenował już z pełnym obciążeniem, ale nadal narzeka na dyskomfort i niewykluczone, że czeka go przymusowa przerwa. Wszystko rozstrzygnie się w sobotę.
Nie ma wątpliwości, że jego brak byłby dla Widzewa sporym osłabieniem. Bartkowski od początku sezonu regularnie gości w wyjściowym składzie i świetnie wywiązuje się z zadań defensywnych – skutecznie neutralizuje akcje skrzydłowe, przerywa podania, nie dopuszcza do dośrodkowań i notuje masę odbiorów. Na dodatek aktywnie włącza się do akcji ofensywnych, świetnie współpracując z Marcinem Kaczmarkiem.
Co się stanie, jeśli najgorsze prognozy znajdą potwierdzenie ? W potyczce z Polonią Warszawa do tyłu z pomocy, cofnięto Kaczmarka i niewykluczone, że podobnie będzie i tym razem. Z kolei lewą flankę pomocy zająłby Krystian Nowak, który, jak przekonuje Radosław Mroczkowski, może zostać ściągnięty ze zgrupowania reprezentacji Polski do lat 19.
Młody pomocnik trafił na Aleję Piłsudskiego z drugoligowego Tura Turek. W zespole seniorów jeszcze nie zagrał, ale za to zalicza częste występy w Młodej Ekstraklasie. Czy doczeka się debiutu w Ekstraklasie?
Jest też inna opcja. W Widzewie nie zagrał jeszcze sprowadzony latem Adam Banasiak. Uraz już wyleczył i jest zdolny do gry. Jeżeli Mroczkowski ustawiłby go na lewej defensywie, wówczas Kaczmarek nie musiałby się cofać, co nie zmniejszyłoby potencjału ofensywnego.
Na lewej flance obrony potrafi też grać Łukasz Broź. W poprzednim sezonie ten wariant był dość często stosowany, ale przy obecnej sytuacji kadrowej jest raczej mało prawdopodobny.
WIDZEW ŁÓD - serwis specjalny Ekstraklasa.net