Artjoms Rudnevs znów zagra w Lechu Poznań?

W czwartek Lech w meczu rewanżowym 1/4 finału Pucharu Polski pokonał Zagłębie Lubin 1:0. Komentujący to spotkanie na antenie Polsatu Sport Mateusz Borek wyjawił, że aktualny mistrz naszego kraju poważnie zastanawia się nad opcją sprowadzenia Artjomsa Rudnevsa.

Rudnevs to zawodnik, którego kibicom Lecha przedstawiać nie trzeba.Na Bułgarską trafił w 2010 roku jako zastępca Roberta Lewandowskiego, który wówczas odszedł do Borussii Dortmund. Łotysz nie zawiódł i w trykocie Kolejorza spisywał się fantastycznie, zdobywając ważne dla drużyny gole. Łącznie zagrał dla Kolejorza w 55 meczach i zdobył 33 bramki. W sezonie 2011/2012 Rudnevs strzelił 22 gole i został królem strzelców Ekstraklasy. Natomiast 11 maja 2012 roku podpisał trzyletni kontrakt z występującym w Bundeslidze HSV.

Obecna sytuacja Artjoms Rudnevs w zespole z Hamburga nie wygląda dobrze. 27-letni napastnik nie może liczyć na regularną grę w pierwszym zespole i od dłuższego czasu występuje jedynie w rezerwach. W tym momencie jedyną opcją, aby znów cieszył się częstymi występami może być powrót do dawnego klubu. Włodarze Lecha rozważają opcję wypożyczenia Rudnevsa w styczniu do końca trwającego sezonu. Po jego zakończeniu Łotysz na zasadzie wolnego transferu będzie mógł dołączyć do poznańskiego klubu, gdyż właśnie wtedy kończy się jego kontrakt z HSV.

Na razie jednak Lech nie potwierdził informacji, że prowadzi rozmowy w sprawie ewentualnego sprowadzenia Rudnevsa.