menu

Arka - Widzew LIVE! Zmazać plamę po meczu ze Stomilem

25 sierpnia 2014, 17:59 | Adam Kamiński

W sobotnim meczu 1. ligi Arka zawiodła swoich kibiców i przegrała ze Stomilem Olsztyn. Do Gdyni przyjedzie słaby Widzew i będzie to świetna okazja do rehabilitacji. Relacja LIVE w Ekstraklasa.net!

Arka zagra we wtorek z Widzewem
Arka zagra we wtorek z Widzewem
fot. Piotr Jarmułowicz (Ekstraklasa.net)

Łódzki Widzew w kompromitującym stylu pożegnał się z Ekstraklasą. Jednak na zapleczu Ekstraklasy, piłkarzom z Łodzi wcale nie wiedzie się lepiej. W czterech spotkaniach Widzew zdołał zdobyć jedynie dwa punkty, w dodatku oba po remisach u siebie. Na wyjeździe w pierwszej lidze łodzianie nie zdobyli ani jednego punktu.

Fakt, że Arka gra u siebie, to jeden z największych jej atutów przed tym meczem. Widzew nie wygrał na wyjeździe od 20 października 2012. Tak, to nie żart, ostatni raz łodzianie wygrali na boisku rywala prawie dwa lata temu. Zmieniali się trenerzy, piłkarze, ale jedno się nie zmieniło: liczba zwycięstw.

Paradoksalnie Widzew i Arka to podobne zespoły. Obie ekipy chcą grać piłką, kreować grę i stwarzać sytuacje, a nie tylko liczyć na przypadek. Trener Widzewa, Włodzimierz Tylak podsumował mecz z GKS Tychy dość jednoznacznie: - Staramy się grać swoje, nie zamierzamy się bronić w ten sposób jak to robił GKS, bo to jest dla mnie antyfutbol.

Z kolei jego vis a vis Dariusz Dźwigała wielokrotnie podkreślał to, czego oczekuje od swoich zawodników, że to oni mają prowadzić grę i zdominować przeciwników. Podobne filozofie, jednak inni wykonawcy.

Szansę, by znaleźć się w "18" na ten mecz mają Marcus da Silva i Michał Szubert. Obaj długi czas zmagali się z kontuzjami, jednak już zdążyli zagrać w meczu rezerw. Brazylijczyk strzelił nawet bramkę i być może on będzie lekarstwem na problemy z napastnikami w Arce.

Arka ma szansę na 7. zwycięstwo nad Widzewem w historii i przede wszystkim odkupienie win wobec kibiców. Widzew po raz 34. powalczy o przełamanie passy bez zwycięstwa na wyjeździe. W Gdyni dzięki temu meczowi na pewno zapachnie Ekstraklasą. Zmierzą się z sobą dwie spore marki, jednak mające swoje problemy.