Arka stawia na doświadczenie. Bartosz Ława wraca do Gdyni
Żółto-niebiescy drugi raz w tym oknie transferowym stawiają na doświadczenie. Po przyjściu Łukasza Kowalskiego, w Gdyni zameldował się Bartosz Ława, który ostatnio grał w Pogoni Szczecin.
Bartosz Ława to postać, która w Gdyni jest odbierana dwojako. Jedni z kibiców cieszą się, gdyż realnie patrząc jest to duże wzmocnienie. Piłkarz ten, przecież nie tak dawno, bo w zeszłym sezonie zagrał ponad 1900 minut w barwach Pogoni w najwyższej klasie rozgrywkowej. Drudzy narzekają, że ma już 35 lat, zarzucają mu zdradę gdy przechodził z Arki do Pogoni oraz twierdzą, że nie będzie żadnym wzmocnieniem i lepiej byłoby dać szansę młodzieży.
Fakty są jednak takie, że Ława w barwach Arki rozegrał łącznie 173 mecze, z czego aż 102 w ekstraklasie. Debiut zaliczył w spotkaniu z Zagłębiem Sosnowiec 20 września 2004 roku w ówczesnej 2. lidze. Nie można mu też odmówić tego, że przez większość swojej kariery w Gdyni był liderem i wyróżniał się na boisku nie tylko kolorowymi butami, ale też grą.
Arka zaczyna budować swój skład opierając się na piłkarzach z przeszłością w Ekstraklasie. Jest Sobieraj, Kowalski, niedawno dołączyli Łukasiewicz czy Abbott. Można żyć marzeniami, że młodzież powinna grać jako podstawowy skład, ale prawda jest taka, że ta młodzież musi się przede wszystkim uczyć, a w tym momencie, patrząc na skład Arki, można uznać, że ma całkiem dobrych wykładowców.