menu

Arka Gdynia żegna pięciu piłkarzy. Nowym zawodnikiem ma zostać Tomas Kosut

6 czerwca 2017, 22:15 | (stan)

Arka Gdynia straciła już pięciu piłkarzy. Czterem graczom zakończyły się wypożyczenia, a Miroslav Bożok podjął decyzję o powrocie na Słowację. Nowym graczem żółto-niebieskich ma zostać Tomas Kosut.

Mateusz Szwoch
fot. Fot. Przemysław Świderski
Dariusz Formella
fot. Fot. Przemysław Świderski
Miroslav Bożok
fot. Fot. Karolina Misztal
Konrad Jałocha
fot. Fot. Przemysław Świderski
Adrian Błąd
fot. Fot. Piotr Hukało
1 / 5

Zespół Arki opuszczają piłkarze, którzy mieli wkład w wynik drużyny na koniec sezonu. Do Legii Warszawa wracają Konrad Jałocha i Mateusz Szwoch. Jałocha długo był podstawowym bramkarzem żółto-niebieskich, a Szwoch pełnił ważną rolę w ofensywie gdyńskiego zespołu. Dobiegło końca także wypożyczenie Dariusza Formelli z Lecha Poznań, który nie zawsze grał na miarę oczekiwań, ale też zanotował ważne gole i asysty dla żółto-niebieskich. Wreszcie do Zagłębia Lubin wraca Adrian Błąd, który może nie grał zbyt wiele, ale zapisał się w pamięci kibiców strzelając w Gdyni gola w derbach z Lechią Gdańsk na wagę jednego punktu.

Trener Leszek Ojrzyński ma przygotowaną listę piłkarzy, których chciałby w zespole i teraz klubowi włodarze będą prowadzić z nimi negocjacje. Być może któryś z wyżej wymienionych piłkarzy ponownie pojawi się w Gdyni, ale szkoleniowiec żółto-niebieskich przygotowuje kibiców na to, że w przyszłym sezonie mogą zobaczyć na boisku personalnie inną Arkę. Tym bardziej że w drużynie nie będzie także Miroslava Bożoka, który przez dłuższą część sezonu pełnił rolę kapitana. On podjął jednak decyzję o wyjeździe z Polski i powrocie na Słowację.

Nowym piłkarzem Arki ma zostać za to Tomas Kosut, który w kwietniu trenował z żółto-niebieskimi. 27-letni środkowy obrońca w ostatnio występował w FC Slovacko. Porttal transfermarkt.de wycenia go na 450 tysięcy euro, ale do Gdyni trafi jako wolny zawodnik, bowiem wygasa jego kontrakt z klubem słowackim.

TRZY WRZUTY. Arka zadowolona, Lechia z poczuciem zmarnowanej szansy

dziennikbaltycki.pl


Polecamy