Arka Gdynia musi się pozbierać. Po przegranym boju w europejskich pucharach wraca na ligowe boiska
Po przegranym boju w europejskich rozgrywkach przeciwko FC Midtjylland gdyńska Arka wraca w poniedziałek na ligowe boiska.
fot. Fot. Przemysław Świderski
Przeciwnikiem żółto-niebieskich na stadionie miejskim w Gdyni będzie o godz. 18 Korona Kielce, zaskakująco dobrze radząca sobie na początku rozgrywek Lotto Ekstraklasy. Gdynianie powinni przystąpić do starcia ze złocisto-krwistymi z województwa świętokrzyskiego wypoczęci, bowiem po przegranym spotkaniu przeciwko FC Midtjylland i odpadnięciu z Ligi Europy będą mieli aż trzy dni na regenerację. Miejmy też nadzieję, że Arka zaprezentuje się dużo lepiej, niż przy okazji przeciętnie rozegranych i zremisowanych, dwóch ostatnich, ligowych spotkań, przeciwko Sandecji Nowy Sącz i Wiśle Płock.
Korona, która przed sezonem wymieniła trenera i zakontraktowała mnóstwo nowych zawodników, jest bowiem rywalem wymagającym. Kielczanie na inaugurację ligi pechowo przegrali z Zagłębiem Lubin, potem jednak urwali punkty mistrzowi Polski, Legii Warszawa na jej terenie i pokonali u siebie 4:2 Cracovię.
Niedzielny mecz będzie szczególnym dla trenera Arki Leszka Ojrzyńskiego. Szkoleniowiec ten, prowadząc właśnie Koronę Kielce w latach 2011 -2013, wypłynął w Polsce na szerokie wody. Tyle tylko, że z jego dawnych podopiecznych w tym zespole pozostał jedynie Marcin Cebula i Jacek Kiełb.
Neymar wyleciał z Barcelony do Paryża. Jego ojciec na lotnisku nie chciał przyznać, że musiał przekonywać 25-latka do transferu. "Taka była wola mojego syna"[/b]
Associated Press/x-news