menu

Antonio Colak: Podział punktów w Ekstraklasie jest dziwny, ale dobry [ROZMOWA]

14 maja 2015, 23:31 | Paweł Stankiewicz/Dziennik Bałtycki

- Mnie się bardzo tutaj podoba i chyba wszyscy widzą, że jestem szczęśliwy. Daję Lechii od siebie więcej niż sto procent. Chciałbym zostać w Lechii - mówi Antonio Colak, napastnik gdańskiego zespołu.

Wielka niespodzianka w Zgorzelcu! Czarni Słupsk prowadzą w półfinale TBL!

W Szczecinie strzeliłeś dziewiątego gola w sezonie. Jaka liczba bramek Cię zadowoli?
Jestem szczęśliwy, że strzeliłem kolejną bramkę. Chcę dalej pracować i zdobywać dużo goli dla Lechii w pozostałych sześciu meczach, żebyśmy wygrali jak najwięcej. Dla napastnika nie ma nic piękniejszego niż strzelanie bramek.

Jesteś zadowolony ze swojego dorobku?
Bardzo się cieszę z tego, że strzelam te bramki. Moim następnym celem jest dziesiąty gol i wtedy zobaczymy, co dalej. Dochodzę do sytuacji w polu karnym, ale bez kolegów z drużyny nie byłoby moich bramek. Razem wygrywamy i przegrywamy.

Tych okazji bramkowych w meczach masz dużo...
To dobrze. Napastnik żyje z sytuacji do strzelenia goli. W niektórych może jeszcze trochę brakuje mi szczęścia, ale to przyjdzie. Tylko trzeba dużo pracować.

Myślisz o grze w europejskich pucharach?
Teraz myślę tylko o meczu z Wisłą Kraków.

Najbliższy mecz z Wisłą będzie chyba inny niż lutowy, kiedy drużyna z Krakowa zagrała w Gdańsku bardzo słabo?
Widziałem mecz Wisły z Górnikiem Zabrze i nasz najbliższy rywal gra teraz inną piłkę nożną, lepszą niż wtedy, kiedy wygraliśmy 1:0. Mieliśmy analizę, znamy dobre i słabe strony Wisły i wiemy, co mamy robić, żeby wygrać ten mecz. Mamy respekt dla Wisły, która wyprzedza nas o jeden punkt. Zobaczymy, co będzie w piątek.

Kontuzja Donalda Guerriera to dla was dobra wiadomość?
Wisła ma wielu dobrych piłkarzy i z pewnością trenerzy zastąpią go bez problemu. Inny zawodnik da z siebie dużo.

Wygrywając z Wisłą, możecie sporo zyskać w tabeli T-Mobile Ekstraklasy.
Przed nami jeszcze sześć meczów i w każdym chcemy robić krok do naszego celu.

Jak wygląda Twoja przyszłość w Lechii? Klub prowadził rozmowy, żebyś nadal grał w Gdańsku [Colak jest wypożyczony z Norymbergi do końca sezonu - przyp. red.]?
Nie chcę na razie o tym rozmawiać. Koncentruję się tylko na kolejnym meczu.

Ktoś z Norymbergi Ciebie obserwował?
Dlaczego tylko stamtąd? Myślę, że w całej Europie ogląda się polską ekstraklasę. Ale z mojego klubu nikt ze mną nie rozmawiał.

Chcesz zostać w Gdańsku?
Mnie się bardzo tutaj podoba i chyba wszyscy widzą, że jestem szczęśliwy. Daję Lechii od siebie więcej niż sto procent. Chciałbym zostać w Lechii, bo tutaj jest duży potencjał na przyszłość. Ta drużyna może grać o duże cele.

Czytaj dalszy ciąg w Dzienniku Bałtyckim!

Dziennik Bałtycki


Polecamy