Ancelotti wytypował następcę Lewandowskiego w Bayernie
Carlo Ancelotti liczy się z tym, że kiedy obejmie stery w Bayernie Monachium, a stanie się to latem, to nie będzie mógł już korzystać z usług Roberta Lewandowskiego. Dlatego poinformował władze klubu kogo chętnie widziałby jako następce Polaka. Albo jego zmiennika, o ile zostanie.
Włoski szkoleniowiec chętnie popracowałby z Javierem Hernandezem. Meksykański napastnik obecnie gra w Bayerze Leverkusen. Z Ancelottim zna się z Realu Madryt. Dzięki niemu nieco odżył po dość wyczerpującej końcówce w Manchesterze United.
Od września zeszłego roku Hernandez reprezentuje barwy Bayeru. W 17 meczach Bundesligi zdobył 13 bramek. Pięć kolejnych dołożył w Lidze Mistrzów, a trzy w Pucharze Niemiec.
Na początku roku dyrektor sportowy Bayeru Rudi Voller co prawda zapewniał, że popularny Chicharito nie jest na sprzedaż, ale w Niemczech wszyscy dobrze wiedzą, iż gdy do gry włącza się Bayern, to niczego wykluczać nie należy. Wystarczy przywołać przykład Mario Goetzego, który w lipcu 2013 roku właśnie na rzecz Bayernu opuścił Borussię Dortmund (Bawarczycy zapłacili za niego wtedy 37 mln euro).
Z całą pewnością Bayern musiałby i teraz nieźle sypnąć groszem, żeby pozyskać Hernandeza. Raz, że jest w świetnej formie, a dwa że łączy go kontrakt z Bayerem do czerwca 2018 roku.
Portal transfermarkt.de wycenia 27-latka na 10 mln euro. Pół roku temu Bayer zapłacił za niego Manchesterowi United od 12-14 mln (kwota nie została ujawniona).