menu

Jarota - Zawisza LIVE! Postawić kropkę nad "i"

4 czerwca 2011, 11:36 | Bartosz Hak

Dwie szanse na przesądzenie o swoim awansie do pierwszej ligi będą mieli piłkarze bydgoskiego Zawiszy. Pierwsza z nich już w niedzielę w Jarocinie. Relacja NA ŻYWO ze spotkania z Jarotą od 14 w Ekstraklasa.net!

Jesienią przed własną publicznością Zawisza wygrał 3:0
Jesienią przed własną publicznością Zawisza wygrał 3:0
fot. Adam Hak (Ekstraklasa.net)

Jarota Jarocin - Zawisza Bydgoszcz LIVE! Relacja na żywo w niedzielę od 14 w Ekstraklasa.net!

Aby wywalczyć promocję do wyższej klasy rozgrywkowej, niebiesko – czarni muszą wygrać jeden z dwóch ostatnich meczów. Pierwszy wydaje się trudniejszy – 'Wojskowi' w swej historii jeszcze nie wygrali na boisku Jaroty, nie zdobył go także trener Topolski. - Na obiekcie Bałtyku Zawisza również nie zwyciężył od lat. Aż do tej rundy – ripostuje szkoleniowiec bydgoszczan. - Do nas takie statystyki w ogóle nie dochodzą. Jesteśmy na tyle dobrym zespołem by wygrać dwa ostatnie mecze – dodaje.

W wyjściowej jedenastce niebiesko – czarnych prawdopodobnie nie znajdzie się Cezary Stefańczyk – w tygodniu chorował i nie wiadomo czy będzie w pełni sił na niedzielny mecz. Zastąpi go Patryk Cuper. - Od początku tygodnia szykuje Patryka do gry od pierwszej minuty. To zawodnik o sporym potencjale motorycznym – stwierdza trener wicelidera drugiej ligi. Patryk Cuper występował już w wyjściowej jedenastce bydgoszczan, kiedy trenerem był jeszcze Maciej Murawski. Boczny defensor jest wychowankiem klubu z Gdańskiej.

Poza Stefańczykiem w Jarocinie może zabraknąć jeszcze Marcina Łukaszewskiego, który złapał drobną kontuzję w meczu z Turem Turek.

Piłkarze z Bydgoszczy zdążyli się już pozbierać po niespodziewanym remisie z Turem Turek. - Myślę, że podziałał on na nas jak zimny prysznic. Wyniki poprzedniej kolejki ułożyły się tak, że wciąż wszystko jest w naszych nogach – mówi Błażej Jankowski, środkowy obrońca Zawiszy. On z kolei wraca do zespołu po pauzie za kartki.

Jarota w tej rundzie gra 'fazami'. Aktualnie ma serię 3 spotkań bez porażki, wcześniej jarocinianie w 4 kolejnych meczach schodzili z boiska pokonani. Warto zauważyć, że gospodarze niedzielnego pojedynku nie zagrozili na wiosnę zespołom z czołówki – polegli w starciach z Olimpią Grudziądz, Miedzią Legnica i GKS Tychy. W zespole trenera Owczarka najbardziej doświadczonym zawodnikiem, a zarazem filarem drużyny, jest bramkarz Dariusz Brzostowski. Ten były piłkarz Groclinu Grodzisk Wielkopolski w obecnym sezonie drugiej ligi grupy zachodniej opuścił zaledwie jedno spotkanie. W drugie linii ważnym ogniwem jest Szymon Matuszewski, a z przodu niepodzielnie panuje Krzysztof Bartoszak. Młody napastnik zdobył w tym sezonie aż 13 bramek, zimą był testowany przez Pogoń Szczecin.

Na pewno korzystnie na piłkarzy Jaroty nie wpływają informację dotyczące wycofania się z klubu głównego sponsora, Ryszarda Grzebyszaka. Biznesmen zapowiedział zakończenie wspierania jarocinian z końcem obecnego sezonu. - Wygrywając i pokazując dobrą grę przed własną publicznością chcemy pokazać, że Jarocin zasługuje na drugą ligę - mówi, na łamach oficjalnej strony klubowej Jaroty przed tym spotkaniem z niebiesko - czarnymi, trener Czesław Owczarek.

Jesienią w Bydgoszczy padł wynik 3:0 dla Zawiszy. Piłkarze trenera Owczarka zaprezentowali się jednak nieźle i nie zasłużyli na tak wysoką porażkę.


Polecamy