200 meczów za Cezarym Stefańczykiem, przed nim jeszcze co najmniej pół roku w Wiśle
Ekstraklasa. Cezary Stefańczyk przedłużył swoją umowę z Wisłą Płock. Obrońca, który z ekstraklasowym klubem związany był dotychczas do końca grudnia 2019 roku, teraz przedłużył swój kontrakt o kolejne pół roku. W barwach Nfciarzy 35-latek zagra co najmniej do końca aktualnego sezonu.
fot. Wisła Płock
Sobotnie derby Mazowsza były 200. meczem Cezarego Stefańczyka w barwach Wisły Płock. Jubileusz się nie udał - Nafciarze przegrali przy Łazienkowskiej 1:3. Po 19. kolejkach zajmują dziewiąte miejsce w ligowej tabeli, na swym koncie mają 27 punktów.
Dwa dni po tamtym spotkaniu, na kilka kolejnych przed ostatnim meczem Wisły w 2019 roku (w sobotę 21 grudnia podejmą Piasta Gliwice), klub poinformował o przedłużeniu kontraktu z doświadczonym zawodnikiem. DOtychczas miał podpisany kontrakt do końca grudnia 2019, teraz przedłużył umowę o kolejne pół roku. Oznacza to, że piłkarzem Nafciarzy będzie przynajmniej do 30 czerwca 2020.
Jeśli wypełni kontrakt, będzie miał za sobą siedem nieprzerwanych lat w barwach Wisły. Do Płocka trafił do nas z Bogdanki Łęczna w lipcu 2013 roku. Pod względem długości stażu w zespole ustępuje więc jedynie wychowankowi Bartłomiejowi Sielewskiemu.
W czasie swojego pobytu przy Ł34 Stefańczyk zanotował 5 bramek i 10 asyst, a po awansie do najwyższej klasy kilkukrotnie pełnił funkcję kapitana.
W obecnym sezonie 35-latek zagrał w 17 meczach w PKO Ekstraklasie i miał udział przy dwóch trafieniach: Dominika Furmana przeciwko Wiśle Kraków (2:1) oraz Ricardinho z Koroną Kielce (1:0).
