menu

2 liga. Po raz ostatni w tym roku. Resovia i Siarka Tarnobrzeg u siebie. "Stalówka" jedzie do Łodzi

30 listopada 2018, 19:30 | tor

Piłkarze 2 ligi rozegrają w weekend ostatnią kolejkę w tym roku (awansem czwartą z rundy wiosennej). Apklan Resovia i Siarka Tarnobrzeg zrobią to u siebie,Stal Stalowa Wola na stadionie łódzkiego lidera tabeli.


fot. Krzysztof Kapica

„Stalówka” będzie miała rekordową widownię, bo na mecze Widzewa regularnie przychodzi około 17 tysięcy kibiców. Tabela, plus bilans gospodarzy u siebie (7-3-0), jasno wskazuje faworyta. Z drugiej strony łodzianie w ostatnich czterech meczach ugrali skromne 2 punkty, a w meczu I rundy stracili w Boguchwale w 12 minut 3 gole i jak niepyszni wrócili do siebie.

- Sam jestem ciekawy, jak będzie wyglądał ten pojedynek - zastanawia się Wojciech Fabianowski, trener Stali. - Liczba widzów, wieczorowa pora sprawiają, że mecze Widzewa to piłkarskie święta. W Boguchwale wygraliśmy wysoko, więc rywal podejdzie do nas z szacunkiem, ale też będzie miał wielką ochotę na udany rewanż. Nam motywacji także nie braknie, więc może być ciekawie. napisał:

Obniżenie temperatury sprawiło, że Stal od dwóch tygodni nie jeździ trenować do Rozwadowa. - Spotykamy się na sztucznym boisku. Mróz sprawi, że w Łodzi warunki będą raczej podobne. Murawa równa, ale zmrożona - dodał cooach Stali.

Apklan Resovia na Stadionie Miejskim chciałaby się zrewanżować ROW-owi Rybnik za 1:2. Problem w tym, że zapowiadane jest obniżenie temperatury.

- Musimy trenować na sztucznej murawie, bo na naszym boisku zrobiło się już lodowisko - mówi Szymon Grabowski, trener „pasiaków”. - Na Hetmańskiej boisko też nie jest za dobre do gry. Jeśli mróz będzie jeszcze większy, to nie wiem czy dojdzie do meczu. napisał:

W Resovii po kartkowej absencji do składu wrócą Szymon Kaliniec i Przemysław Pyrdek. Nie dotyczy do Dariusza Frankiewicza i Bartłomieja Buczka, bo obaj doznali kontuzji. - W Rybniku mecz był wyrównany, ale dziś, po zmianie trenera, ROW jest innym, lepszym zespołem. próbuje więc grać piłką - dodał Grabowski.

Siarka, która w Grudziądzu przerwała trwającą osiem kolejek czarną serię, podejmie na pożegnanie jesieni Olimpię Elbląg, „czerwoną latarnię” tabeli. Jeśli tarnobrzeżanie wygrają, to być może będą zimować poza strefą spadkową (zajmują 15. lokatę).

- Bardzo tego chcemy - zapewnia Włodzimierz Gąsior, trener siarkowców. - Wygrana w Grudziądzu była nam bardzo potrzebna, sprawiła ogromną radość, ale ro już historia i trzeba się nastawić na kolejny mecz. Rywal zamyka stawkę, ale wcale nie gra słabo, więc nie nie spodziewam się, że będzie łatwo - dodał trener Siarki.

Aktualizacja, godz. 21.03


- Mecz Siarka Tarnobrzeg - Olimpia Elbląg został odwołany z powodu złego stanu boiska i braku możliwości przygotowania go do gry - poinformował na Twitterze menedżer Olimpii Tomasz Flakowski.

Spotkanie przełożono na 5 grudnia.