Warta Poznań - Piast Gliwice LIVE! Mecz o głowę trenera Brosza?
Rewelacja rundy wiosennej, Warta podejmie na stadionie przy ulicy Bułgarskiej Piasta Gliwice, który wciąż nie traci szans na awans do ekstraklasy. Oba zespoły z pewnością wyjdą na murawę po trzy punkty i będą walczyć do ostatniego gwizdka sędziego o zrealizowanie swojego celu. Relacja LIVE w Ekstraklasa.net!
fot. Fubu
Warta Poznań - Piast Gliwice LIVE! Relacja NA ŻYWO w Ekstraklasa.net od 17!
Poprzedni pojedynek obu zespołów zakończył się zwycięstwem Piasta 4:0. Teraz podobny scenariusz jest bardzo mało prawdopodobny. Gliwiczanie wiosną kompletnie zawodzą, w dotychczasowych ośmiu spotkaniach odnieśli zaledwie jedno zwycięstwo – na początku marca pokonali 2:0 Odrę Wodzisław. W zestawieniu rundy rewanżowej zajmują 16. pozycję, wyprzedzając jedynie wspomnianą Odrę i Dolcan Ząbki. W związku z tym w Gliwicach coraz głośniej mówi się o zmianie trenera, Marcina Brosza miałby zastąpić prowadzący Flotę Świnoujście Czech Petr Nemec. Niewykluczone więc, że jutro gracze ze Śląska będą walczyć nie tylko o ligowe punkty, ale również o głowę swojego szkoleniowca. Kompletnie odmienne nastroje panują w ekipie Warty. Zespół, mający za sobą słabą jesień, w rundzie wiosennej prezentuje się rewelacyjnie, co sprawia, że w pojedynku z Piastem stawiany jest w roli faworyta.
Goście zagrają w Poznaniu osłabieni brakiem pauzującego za żółte kartki Jakuba Biskupa. 28-letni pomocnik, zdobywca 10 bramek w tym sezonie, to bardzo istotny element układanki trenera Brosza i jego zastąpienie będzie z pewnością sporym kłopotem dla walczącego o utrzymanie posady szkoleniowca. Podobnych problemów nie ma prowadzący Wartę Bogusław Baniak, który ma do dyspozycji wszystkich zawodników, co daje mu pełen komfort przy ustalaniu wyjściowej jedenastki.
W ostatnim meczu na własnym stadionie Warta uległa Pogoni Szczecin 1:2, a decydującą bramkę zdobył były zawodnik poznańskiego zespołu, Marcin Klatt. W ekipie Piasta również na murawę wybiegnie piłkarz z przeszłością w stolicy Wielkopolski, a będzie nim bramkarz Jakub Szmatuła. W sobotę czeka go nie łatwe zadanie – powstrzymać tercet Reiss – Gajtkowski – Zakrzewski. Byli napastnicy Lecha zdobyli w tegorocznych rozgrywkach 16 goli (przy czym Gajtkowski nie występował w Warcie jesienią), co stanowi połowę całego dorobku Warty.
Wspominając o Reissie, warto wymienić również nazwisko Michała Chałbińskiego. W sezonie 2006/07 obaj panowie rywalizowali o koronę króla strzelców ekstraklasy. Obecnego zawodnika Piasta, wówczas reprezentującego barwy Zagłębia Lubin, w końcówce rywalizacji z gry wyeliminowała kontuzja. Ostatecznie o trzy bramki lepszy okazał się zawodnik z Poznania, natomiast Chałbiński wraz z całym swoim zespołem mógł świętować mistrzostwo Polski. Po meczu Warty z Piastem ciężko spodziewać się jednak kolejnego starcia tych zawodników, bowiem o ile 39-letni Reiss jest jednym z piłkarzy, decydujących o obliczu swojego zespołu, o tyle jego młodszy o cztery lata rywal z trudem łapie się do meczowej kadry zespołu z Gliwic, od czasu do czasu wchodząc na boisko w końcówkach.
