Warta - KS Polkowice LIVE! Odnowiona Warta zdoła zwyciężyć?
W kolejce inaugurującej zmagania na zapleczu Ekstraklasy po przerwie zimowej Warta Poznań podejmie na własnym boisku KS Polkowice. W pierwszym meczu tych drużyn padł bezbramkowy remis. Czy w niedzielę na stadionie przy Bułgarskiej obejrzymy gole? Relacja LIVE od 14:00 w Ekstraklasa.net!
Warta - KS Polkowice LIVE! - Relacja na żywo w Ekstraklasa.net od 14!
Po rozczarowującej rundzie jesiennej w poznańskim klubie doszło do sporych zmian kadrowych. Podziękowano kilku doświadczonym zawodnikom, którzy spisywali się poniżej oczekiwań, a w ich miejsce zatrudniono w większości młodych graczy. Z Wartą rozstali się m. in. Maciej Scherfchen, Mariusz Ujek, Michał Goliński, czy też Krzysztof Gajtkowski, odszedł również podstawowy bramkarz Grzegorz Szamotulski, ale akurat do jego postawy na jesień zastrzeżeń mieć nie można. Jeżeli mowa o zawodnikach, których na wiosnę nie zobaczymy w zielonych barwach, to warto również wspomnieć o Pawle Iwanickim. Wychowanek Lubuszanina Trzcianka po pięciu latach, spędzonych w stolicy Wielkopolski przeniósł się do drugoligowej Chojniczanki Chojnice.
Sporym problemem „Zielonych” w rundzie jesiennej była nieskuteczność. Problemy z wykorzystywaniem podbramkowych sytuacji mają rozwiązać sprowadzony z Ruchu Radzionków Piotr Giel oraz były zawodnik Lecha Rypin, Paweł Piceluk. Ten drugi jesienią błyszczał skutecznością na boiskach trzeciej ligi, w szesnastu występach zdobył siedemnaście bramek. Wzmocniono również boki obrony poznańskiego zespołu, bo dotychczas zwłaszcza prawa strona nie sprawiała dobrego wrażenia. Teraz problem z tą pozycją ma rozwiązać Grzegorz Bartczak, natomiast o miejsce na lewej flance z Przemysławem Otuszewskim rywalizował będzie Adam Mójta, który trafił do Poznania z Zagłębia Sosnowiec. Ciekawym ruchem transferowym jest zatrudnienie Łukasza Grzeszczyka. Kilka lat temu, jeszcze w Zniczu Pruszków, przypięto temu zawodnikowi łatkę talentu, ale póki co nie zdołał potwierdzić swoich umiejętności. Ze Znicza trafił do Widzewa, a po awansie łódzkiej drużyny do Ekstraklasy stracił miejsce w składzie, ostatni rok spędził w zespole rezerw oraz w Młodej Ekstraklasie. Gra w Warcie może być dla niego ostatnim dzwonkiem, by pokazać, że stać go na coś więcej niż tylko ligowa przeciętność.
Po odejściu „Szamo” oraz wycofaniu do rezerw Dominika Sobańskiego poznaniacy szukali również bramkarza do rywalizacji z Łukaszem Radlińskim. Wybór padł na niespełna 21-letniego Jakuba Słowika, który został wypożyczony z Jagiellonii Białystok. Młody golkiper z powodu kontuzji stracił pierwszą część sezonu, teraz będzie chciał wrócić do optymalnej dyspozycji. W niedzielę nie wystąpi jednak z powodu urazu, między słupkami stanie Radliński. A jeżeli już mowa o nieobecnych w drużynie Warty, to na krótkiej liście obok Słowika znajduje się pauzujący za żółte kartki Maciej Wichtowski.
Nieco mniejszy ruch transferowy panował w Polkowicach. Drużynę Janusza Kudyby opuściło trzech podstawowych zawodników, z których najbardziej będzie brakowało sprzedanego do GKS-u Bełchatów Kamila Wacławczyka. Ponadto na zmianę klubu zdecydowali się Krzysztof Kazimierczak i Artur Janus. Pierwszy szuka nowego pracodawcy, natomiast Janus wiosną będzie grał w drużynie Czarnych Żagań. Dla formalności odnotujmy jeszcze, że KS opuścili Słowak Peter Mičic (jesienią zagrał w dziewięciu meczach) oraz Michał Mróz, który długo męczył się z kontuzją.
Z nowych zawodników sporym wzmocnieniem może być Damian Dąbrowski, środkowy pomocnik wypożyczony z Zagłębia Lubin. Młody zawodnik ma już za sobą występy w Ekstraklasie i powinien pomóc polkowiczanom w walce o utrzymanie w pierwszej lidze. Kolejnym ciekawym zawodnikiem, który zimą trafił do KS-u, jest Grzegorz Kuświk, wypożyczony z GKS-u Bełchatów. Swego czasu umiejętnościami napastnika zachwycał się selekcjoner Franciszek Smuda. I choć poziom reprezentacji do póki co dla Kuświka sfera marzeń, to w pierwszej lidze powinien być solidnym ogniwem drużyny z Polkowic. Obronę dolnośląskiego zespołu mają wzmocnić Piotr Kucharzak (ostatnio Miedź Legnica), Przemysław Szuszkiewicz (wypożyczony ze Śląska Wrocław) i Rafał Darda (Wigry Suwałki). Na bramkę sprowadzono Przemysława Kazimierczaka, ale wydaje się, że przynajmniej na początku rundy byłemu zawodnikowi Orła Ząbkowice Śląskie przypadnie rola zmiennika Sebastiana Szymańskiego.
Niedzielny mecz jest ciekawym starciem dwóch doświadczonych zawodników. Nadchodząca runda ma być ostatnią dla Piotra Reissa, który w czerwcu skończy 40 lat i już zapowiedział zakończenie piłkarskiej kariery. Przez najbliższe pół roku nadal będzie jednak grał w trykocie „Zielonych” i zapewne podobnie jak dotychczas będzie czołowym zawodnikiem zespołu Jarosława Araszkiewicza. W drużynie KS Polkowice występuje o rok młodszy Tomasz Salamoński. W przeciwieństwie do Reissa zawodnik ten zaliczył tylko epizod w najwyższej klasie rozgrywkowej (trzy mecze w barwach Zagłębia Lubin), ale obecnie – podobnie jak były zawodnik Lecha – mimo zaawansowanego wieku jest ważną postacią swojej drużyny.
Dla gości mecz w Poznaniu jest szansą na wydostanie się ze strefy spadkowej już w pierwszej wiosennej kolejce. Polkowiczanie zajmują obecnie szesnastą pozycję, ale do bezpiecznego miejsca tracą tylko dwa punkty. Warta plasuje się na dziesiątym miejscu z dorobkiem tylko o pięć punktów większym niż drużyna z Polkowic. Z tego powodu w stolicy Wielkopolski nikt już nie mówi o awansie do Ekstraklasy na stulecie klubu, a jeżeli „Zieloni” słabo rozpoczną rundę wiosenną, to może okazać się, że czeka ich nerwowa walka o utrzymanie. Wydaje się jednak, tworzona przez Jarosława Araszkiewicza i Czesława Owczarka mieszaka rutyny z młodością może dać niezły efekt w postaci dobrego i widowiskowo grającego zespołu. KS Polkowice natomiast całą rundę jesienną spędził w strefie spadkowej i szansa na wydostanie się z niej powinna zmobilizować podopiecznych Kudyby. Kto okaże się lepszy? Zapraszamy do typowania wyniku meczu w komentarzach.