byłem na meczu. najbardziej mnie rozwaliło to że sędzia podyktował rzut sędziowski w polu karnym widzewa , bo nie wiedział razem z liniowym co zrobic. XD]

brawo piłkarze, brawo kibice, którzy jednak zdecydowali się przyjść na stadion i wspierać swoją drużynę. Były chwile zastoju na trybunach, było trochę niedokładnych podań (szczególnie 1 połowa), bałaganu na środku boiska, ślepoty na prawe skrzydło przez pierwsze 20 minut. Do tego sędzia ślepota i zegarka zapomniał. Ale liczy się to że wygraliśmy, że gra na boisku przyspieszała puls (pozytywnie) i trybuny zdarły gardła w dopingu jak zwykle.

dudek brawa dla cb