menu

Zimowe okienko transferowe w Koronie Kielce [PODSUMOWANIE]

22 lutego 2013, 13:25 | Marcel Olczyk

Okienko transferowe jeszcze nie zostało zamknięte, ale już wczoraj odbyła się oficjalna prezentacja drużyny. Do tej pory do Korony dołączyło pięciu nowych graczy, a siedmiu zawodników opuściło klub.

Prezentacja drużyny w Galerii Korona
Prezentacja drużyny w Galerii Korona
fot. Marcel Olczyk

Pierwsza taka prezentacja Korony Kielce! [ZDJĘCIA]

Zanim przejdziemy do zawodników trzeba wspomnieć o odejściu z Korony osoby odpowiedzialnej do tej pory za transfery, czyli dyrektora sportowego Jarosława Niebudka, na miejsce którego został zatrudniony Andrzej Kobylański.

Odejście dyrektora Niebudka, zostało skwitowane przez kibiców kieleckiej drużyny jako największe wzmocnienie, jakiego można było tylko doczekać się w bieżącym okienku transferowym. Poprzedni dyrektor sportowy znany był głównie za sprawą wielu nieudanych transferów, które nie przynosiły drużynie żadnych korzyści. Osoby interesujące się piłką nożną na pewno pamiętają transfery graczy takich jak: Paulius Paknys, Sander Puri, Lukas Janić, Dawid Janczyk, Dirceu, Nikon El Maestro czy Seiji Saito, z którymi były wiązane wielkie nadzieje, lecz okazywali się za słabi dla pierwszej drużyny i zwykle odchodzili po zakończeniu się rundy.

Kieleccy fanatycy często wypominali dyrektorowi Niebudkowi, iż nie ma on żadnych predyspozycji aby pracować w klubie, gdyż przed podjęciem pracy w Koronie był... wuefistą na Politechnice Świętokrzyskiej.

Jego przeciwieństwem wydaje się być Andrzej Kobylański, wicemistrz olimpijski z Barcelony z 1992 roku, reprezentant Polski i piłkarz wielu klubów Bundesligi m. in. 1. FC Koeln czy Hannoveru 96. Większą część swojej kariery piłkarskiej spędził za naszą zachodnią granicą, dzięki czemu ma spore znajomości, które mogą być przydatne w pracy dyrektora sportowego w Kielcach. Po zakończeniu swojej kariery piłkarskiej pan Kobylański pracował jako skaut w Energie Cottbus.

Korona do tej pory pozyskała pięciu nowych graczy, zgodnie z zapowiedziami dyrektora Kobylańskiego postanowiono postawić na młodych, jeszcze nieznanych graczy, którzy za kilka lat mogą stanowić o sile kieleckiej drużyny.

Jeszcze przed zmianą dyrektora sportowego w Kielcach pojawił się nowy gracz - Paweł Zawistowski, który przed przejściem do Korony grał w barwach m. in. Zawiszy Bydgoszcz, Arki Gdyni oraz Jagiellonii Białystok. W drużynie z Białegostoku rozegrał 36 spotkań, w których zdobył cztery bramki, razem z drużyną Jagiellonii udało mu się zdobyć Puchar Polski w 2010 roku. Jeszcze jako gracz drużyny z Białegostoku został wypożyczony do Arki Gdyni, w barwach której rozegrał 25 meczy i zdobył jedną bramkę. W sezonie 2011/2012 został graczem Zawiszy Bydgoszcz, w której jako podstawowy gracz rozegrał 40 spotkań i zdobył 7 bramek.

Następnym transferem okazało się przybycie do Kielc niespełna 19-letniego pomocnika III ligowej Juventy Starachowice Bartosza Kwietnia. Bartosz Kwiecień w minionej rundzie wystąpił w 11 meczach (w tym 10 pełnych spotkań), w których zdobył 1 bramkę. Wychowanek Starachowickiego klubu został wypożyczony do Korony Kielce na pół roku, z opcją transferu definitywnego. Transfer ten wydaje się już powoli procentować, Bartosz Kwiecień w meczu sparingowym ze Slovanem Liberec popisał się doskonałym prostopadłym zagraniem, po którym Łukasz Sierpina znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i nie miał problemów z wpakowaniem piłki do siatki.

Kolejnym zawodnikiem Korony został 25-letni obrońca Kamil Sylwestrzak, który w minionej rundzie grał w Chojniczance Chojnice występującej w 2. lidze. Wcześniej gracz ten występował przez jeden sezon w Chrobrych Głogów. W drużynie z Chojnic był podstawowym zawodnikiem, który rozegrał wszystkie spotkania w rundzie jesiennej. Dyrektor sportowy Chojniczanki w wywiadzie wypowiedział się na temat transferu lewego obrońcy w bardzo ciepłych słowach: - Bardzo doceniamy jego zaangażowanie i wspaniałą postawę nie tylko na boisku piłkarskim, ale również poza. Pozostaje nam życzyć Kamilowi wielu sukcesów.

Ostatnimi zawodnikami, którzy dołączyli do kieleckiej drużyny przed wyjazdem na obóz na Cypr została para bliźniaków Vanja i Iwan Marković, którzy są wychowankami serbskiego Partizanu Belgrad, mają na swoim koncie również występy w młodzieżowych reprezentacjach Serbii. Vanja jest nominalnym pomocnikiem, natomiast Ivan napastnikiem. Bliźniacy związali się z Koroną rocznymi kontraktami z możliwością przedłużenia ich o kolejne dwa lata. Niestety jeden z braci - Vanja Marković, jeszcze przed rozpoczęciem sezonu nabawił się kontuzji i nie wyjechał na zgrupowanie z pierwszą drużyną.

Do kieleckiej drużyny powoli wprowadzani są zawodnicy z Młodej Ekstraklasy - Marcin Cebula i Karol Angielski.

Korona w zimowym okienku pozbyła się siedmiu zawodników, trzech z nich dołączyło w poprzednim okienku transferowym za sprawą decyzji poprzedniego dyrektora sportowego.

Nikon Jevtić, sam nazywający się Nikonem El Maestro przychodząc do Korony miał być wielkim wzmocnieniem dla klubu oraz zawodnikiem, który wniesie wiele do polskiej ekstraklasy. Na papierze wydaje się być bardzo dobry zawodnikiem jak na polskie realia, niespełna 20-letni zawodnik który grał już w takich klubach jak Austria Wiedeń,Valencia, Schalke 04 czy Ujpest, a jako młodzik był obserwowany przez potęgi piłkarskie jak Barcelona, w Kielcach okazał się zbyt słaby jak na pierwszą drużynę, przez rundę jesienną nie rozegrał żadnego spotkania w barwach pierwszej drużyny oraz zaledwie pięciu spotkaniach Młodej Ekstraklasy.

Jeśli myślicie, że transfer "El Maestro" był nieudaną wpadką polecam przyjrzeć się transferowi Seiji'ego Saito, japońskiego pomocnika, którego transfer przez pewien czas był dość głośny w Polsce, za sprawą byłego klubu Japończyka, czyli Singapore Armed Forces. Zawodnik ten tak samo jak i Nikon nie rozegrał ani jednego spotkania w barwach pierwszej drużyny, mało tego rozegrał zaledwie jedno spotkanie w Młodej Ekstraklasie. Jedyny plusem jaki widzę w transferze tego zawodnika jest to, że klub nie wyłożył na niego ani złotówki, gdyż wszystkie koszta związane z transferem zostały opłacone przez agencję zawodnika.

Najlepszym z trzech zawodników, którzy przyszli w poprzednim okienku, a w tym już opuścili Koronę był zdecydowanie Janos Szekely. Rumun rozegrał 8 spotkań (328 minut) i strzelił jedną bramkę (Lechowi Poznań), jednak mimo wszystko przegrał miejsce w składzie z innymi pomocnikami i musiał opuścić Kielce.

Koronę opuścił również Michał Zieliński, który od dłuższego czasu był wypożyczany do innych drużyn, w czasie pobytu w Kielcach znajdował się na wypożyczeniach w GKS-ie Katowice i Górniku Zabrze. Zawodnik rozegrał w barwach Korony 32 spotkania, w których zdobył zaledwie 4 bramki, co jak na napastnika nie jest imponującym wynikiem. Od rundy wiosennej Michał będzie zawodnikiem Cracovii.

Ku uciesze kieleckich kibiców na wypożyczenie udał się Grzegorz Lech, który przeszedł do Korony z Dolcanu Ząbki w 2009 roku razem z trenerem Marcinem Sasalem i drużynowym kolegom Maciejem Tatajem. W Kielcach pomocnik rozegrał 53 spotkania, w których zdobył jedną bramkę. Od rundy wiosennej Grzegorz Lech będzie reprezentował barwy pierwszoligowego Stomilu Olsztyn.

W myśl podpisanej w tym roku umowy o współpracy między klubami z Kielc i Mielca Michał Michałek będzie do końca obecnego sezonu występował w Stali Mielec. Kielecki zawodnik związał się z mieleckim klubem półrocznym wypożyczeniem. Trenerem Stali jest Włodzimierz Gąsior, za którego kadencji w Koronie Michałek debiutował w pierwszej drużynie naszego klubu. 23-letni pomocnik po powrocie do gry po operacji rekonstrukcji więzadła przedniego krzyżowego kolana grał przeważnie w kieleckiej drużynie Młodej Ekstraklasy.

Bartłomiej Michalski przez najbliższe pół roku będzie występował w drugoligowej Siarce Tarnobrzeg, która po rundzie jesiennej znajduje się na ostatnim miejscu w tabeli. Michalski w pierwszej drużynie Korony Kielce rozegrał do tej pory zaledwie dwa spotkania. W poprzednim sezonie debiutował w Ekstraklasie w meczu z GKS-em Bełchatów. W obecnych rozgrywkach natomiast wystąpił w rywalizacji Pucharu Polski z Olimpią Elbląg. Tak jak Michał Michałek, Bartłomiej w Kielcach grał w drużynie Młodej Ekstraklasy.

Twitter


Polecamy