Zakaz wyjazdów dla kibiców GKS Tychy
Za swoje zachowanie podczas sobotnich derbów z GKS-em Katowice kibice GKS-u Tychy dostali wyjazdowy zakaz.
fot. Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse
Komisja Dyscyplinarna PZPN ukarała GKS Tychy zakazem wyjazdu zorganizowanych grup kibiców w czterech meczach. To efekt zachowania tyskich fanów w sobotnim meczu, kiedy opalali race, świece dymne, petardy hukowe i palili "zdobyczne" klubowe szaliki.
Kara obowiązuje od dziś, od spotkania ze Zniczem w Pruszkowie. Kibice GKS-u Tychy nie mogą pojechać w zorganizowanej grupie również do Puław na mecz z Wisłą, do Mielca na mecz ze Stalą i do Siedlec na mecz z Pogonią. Oznacza to zakaz do końca tego roku.
- Skończyło się tylko na takiej karze, bo nasz klub szybko, zdecydowanie i kategorycznie potępił te zachowania kibiców i odciął się od nich - ocenia rzecznik GKS-u Krzysztof Trzosek.
Niewykluczone, że tyski klub czeka jeszcze kara od wojewody śląskiego, ze względu na pismo z policji.
- Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach w dniu 3 października wystosowała pismo do Dyrektora Głównego Sztabu Policji KGP z prośbą z o skierowanie wystąpienia do PZPN-u, celem zastosowania uprawnień posiadanych przez ten organ wobec kibiców tyskiej drużyny. Treść pisma zawierała opis przebiegu spotkania oraz wszystkich towarzyszących zdarzeń i ich skutków z udziałem pseudokibiców. Pismo o tej samej treści trafiło również do Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego oraz KMP w Tychach - poinformowała nas podinsp. Aleksandra Nowara, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji.
Oprócz pirotechnicznych popisów na trybunach, przed meczem kibice GKS-u Tychy mieli starcie z policją obok stadionu.