menu

Zagłębie – Pogoń: Kopacz na wagę wygranej. Dwa dolnośląskie kluby na czele tabeli!

3 września 2023, 16:57 | Dawid Foltyniewicz

KGHM Zagłębie Lubin w 7. kolejce PKO Bank Polski Ekstraklasy pokonało u siebie Pogoń Szczecin 1:0. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w 78. minucie po uderzeniu głową Bartosz Kopacz. Dzięki zwycięstwu nad „Portowcami” Zagłębie awansowało na pozycję wicelidera tabeli. Rozgrywkom przewodzi Śląsk Wrocław.


fot. PAP/Sebastian Borowski

Przed meczem mogłoby się wydawać, że oba zespoły przystąpią do niedzielnego spotkania w podobnych nastrojach. Pogoń przegrała ostatnio ze Śląskiem Wrocław 0:2, Zagłębie w takim samym stosunku uległo ostatniej w tabeli Koronie Kielce. Sęk w tym, że „Portowcy” mają na koncie serię aż trzech porażek, natomiast „Miedziowi” wciąż mają niewielką stratę do ścisłej czołówki PKO Bank Polski Ekstraklasy.

[polecany]25302059[/polecany]

W bezbramkowej pierwszej połowie wracający do pierwszego składu Zagłębia bramkarz Sokratis Dioudis nie miał wiele pracy. Zdecydowanie więcej działo się po drugiej stronie boiska. Na początku meczu nad poprzeczką uderzał głową Bartosz Kopacz. Kilkanaście minut później bliski pokonania Bartosza Klebaniuka był Tomasz Pieńko, ale golkiper Pogoni instynktownie interweniował na linii. Ostrzał strzeżonej przez niego bramki trwał jednak dalej. Piłka po strzale Tomasza Makowskiego minimalnie minęła słupek. Klebaniuk został też zmuszony do wypuszczenia się daleko poza pole karne, przecinając prostopadłe podanie do Pieńki.

Zagłębie kolejny szturm na bramkę rywali przypuściło ok. 60. minuty. Najpierw Klebaniuk popisał się skuteczną interwencją po strzale Damiana Dąbrowskiego bezpośrednio z rzutu wolnego. Kilka minut później zrobiło się gorąco pod bramką lubinian. Efthymios Koulouris po dośrodkowaniu z lewego skrzydła posłał piłkę nieznacznie obok słupka.

Kluczowa akcja spotkania miała miejsce w 78. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najwyżej w polu karnym wyskoczył Kopacz i uderzeniem głową dał „Miedziowym” prowadzenie. Klebaniuk „zatańczył” z piłką na linii, ale jak wykazały powtórki, gol został uznany poprawnie.

JEST GOL! Kibice w Lubinie musieli długo czekać, ale w końcu Bartosz Kopacz trafia do siatki! [unicode_pictographs]%F0%9F%94%A5[/unicode_pictographs][unicode_pictographs]%F0%9F%93%BA[/unicode_pictographs] Czy @PogonSzczecin zdąży odpowiedzieć? Oglądamy w CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/i5xrKyLGxH— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 3, 2023

Mogło się wydawać, że bramka Kopacza zmotywuje gości do rzucenia się do odrabiania strat. Te próby podopiecznym Jensa Gustafssona szły jednak bardzo opornie. Do ostatniego gwizdka sędziego w polu karnym gospodarzy zakotłowało się tylko raz. Ataki szczecinian były zwykle rozbijane na 20. metrze od bramki. Zagłębie wygrało ostatecznie 1:0, dzięki czemu awansowało na pozycję wicelidera tabeli PKO Bank Polski Ekstraklasy. Na czele rozgrywek znajduje się Śląsk Wrocław, który ma tyle samo punktów (13) co drużyna z Lubina.

[polecany]25289585[/polecany]

Michał Rańda, młodzieżowy mistrz Europy w wioślarskiej czwórce podwójnej: Niewielu w to wierzy, ale rodzice wręcz zniechęcali mnie do wioślarstwa (WIDEO)


Polecamy