Październik miesiącem zwolnień. Już trzeci trener stracił pracę w ekstraklasie

Chmury nad Lewandowskim zaczęły zbierać się od wstydliwego odpadnięcia z Pucharu Polski, z którego lubińską ekipę wyeliminował trzecioligowy Huragan Morąg. Miało to miejsce miesiąc temu, a od tego czasu ekipie Lewandowskiemu zaczęło iść jak po grudzie także w ekstraklasie.

Miedziowi w ostatnich czterech meczach zdobyli ledwie punkt i z czołówki spadli do dolnej połówki tabeli. Kroplą przepełniającą czarę goryczy była ostatnia przegrana 0:2 w Zabrzu z Górnikiem.

O zwolnieniu Lewandowskiego, który prowadził Zagłębie przez 11 miesięcy, mówiło się już wcześniej, a w gronie kandydatów do objęcia po nim stanowiska wymieniany był przede wszystkim były selekcjoner naszej reprezentacji – Adam Nawałka. Na razie jednak lubińscy działacze zdecydowali się przekazać kierowanie pierwszym zespołem w ręce van Daela. 53-letni Holender w rodzinnym kraju był szkoleniowcem Fortuny Sittard.

To już trzecia zmiana trenerska w tym miesiącu. Wcześniej nowych opiekunów swoich ekip zatrudnili szefowie Wisła Płock i Zagłębie Sosnowiec.

Rośnie kolonia zagranicznych szkoleniowców w polskich klubach. W tej chwili na ławce trenerskiej zasiada dziewięciu Polaków i siedmiu szkoleniowców spoza naszego kraju. W ekstraklasie pracują Portugalczyk, Włoch, Serb, Niemiec, Hiszpan, Litwin i zatrudniony właśnie w Lubinie Holender.

Inną regułą jest krótki okres prowadzenia zespołu w naszej lidze. Przed startem sezonu 2017/18, a więc niespełna półtora roku temu, w swoich obecnych klubach pracowali tylko: Michał Probierz (Cracovia), Ireneusz Mamrot (Jagiellonia), Marcin Brosz (Górnik), Gino Lettieri (Korona Kielce) i Dominik Nowak (Miedź Legnica).

Mariusz Lewandowski po meczu Cracovia - Zagłębie Lubin: Bardzo ważne trzy punkty
[xlink]94d67e9f-be69-3442-6268-d4f71d2bef2c,53e417f8-3835-e8fd-5aca-b6d81983dcab[/xlink]