Wzmocnienie dla Motoru Lublin. Marcin Burkhardt podpisał kontrakt z klubem
Potwierdziły się nasze informacje, że nowym zawodnikiem Motoru Lublin zostanie Marcin Burkhardt. Pomocnik podpisał kontrakt w piątek, na świątecznym spotkaniu działaczy lubelskiego trzecioligowca ze sponsorami i partnerami klubu.
fot. materiał Motoru Lublin
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski
fot. Grzegorz Jakubowski / Polskapresse
34-letni pomocnik był na trybunach Areny Lublin na jednym z meczów Motoru. Wtedy pojawiły się pierwsze spekulacje, że zostanie on nowym zawodnikiem żółto-biało-niebieskich. 10-krotny reprezentant Polski jest pierwszym wzmocnieniem lublinian.
Nowy nabytek Motoru jest wychowankiem Olimpii Poznań. 16 września 2001 roku w barwach Amiki Wronki, jako 17-latek zadebiutował w ekstraklasie. W sumie w krajowej elicie zagrał w 180 spotkaniach, strzelając 15 goli. Grał m.in. w Legii Warszawa (wywalczył z nią mistrzostwo Polski), Jagiellonii Białystok, czy w szwedzkim IFK Norrköping. Ostatnio był zawodnikiem pierwszoligowej Pogoni Siedlce.
Burkhardt w koszulce z orłem na piersi zadebiutował 14 lutego 2003 roku w spotkaniu z Macedonią. W dziesięciu spotkaniach biało-czerwonych raz wpisał się na listę strzelców – w towarzyskiej potyczce z Maltą.
– Bardzo spodobał mi się projekt, który tworzy się w Lublinie zaprezentowany mi przez Leszka Bartnickiego, prezesa Motoru. Mamy wspólny cel i cieszę się, że mogę być członkiem przy realizacji tego celu. – powiedział po podpisaniu kontraktu nowy zawodnik Motoru na oficjalnej stronie internetowej lubelskiego klubu. – Byłem w Lublinie na zaproszenie prezesa Motoru na meczu z Orlętami Radzyń Podlaski, żeby zobaczyć jak to wszystko wygląda. Byłem pod dużym wrażeniem. Kontrakt jest na pół roku, ale jeżeli awansujemy to zostanie przedłużony o 12 miesięcy. Nie widzę innej możliwości. Przyszedłem tutaj, żeby wywalczyć drugą ligę. A w kolejnym roku chcemy awansować do pierwszej ligi.
– Rozmowy z Marcinem trwały od dłuższego czasu. Chciałbym podkreślić, że nie chodziło tu o finanse. Nie będzie on najlepiej opłacanym zawodnikiem naszego klubu, zresztą miał on oferty o wiele lepsze pod względem finansowym od zespołów pierwszoligowych. Myślę, że przekonała go wizja rozwoju naszego klubu – mówi Leszek Bartnicki, prezes żółto-biało-niebieskich.
--------------------------------------------------
PLEBISCYT SPORTOWY KURIERA LUBELSKIEGO. Głosujcie na swoich faworytów!
