menu

Wójcicki i Zjawiński po meczu z Termalicą (WYPOWIEDZI)

13 września 2015, 14:32 | Bartłomiej Stachnik

Cracovia przegrała z Termalicą w Krakowie i znów rozczarowała własną publiczność. Co po meczu powiedzieli Jakub Wójcicki i Dariusz Zjawiński?

Cracovia - Termalica
Cracovia - Termalica
fot. Andrzej Banaś/Gazeta Krakowska

Jakub Wójcicki: Boli nas ta porażka, kolejna w Krakowie, bo przed meczem inaczej sobie to wyobrażaliśmy. Chcieliśmy zdobyć trzy punkty, jesteśmy bardzo niezadowoleni z tego, że przegrywamy u siebie mecze.

Wydawało się, że po wyjściu na drugą połowę weszliśmy w odpowiedni rytm gry, zaczęliśmy stwarzać sobie sytuacje, próbowaliśmy nacierać i chcieliśmy przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść. Niestety, za mocno się odkryliśmy, co wykorzystała Termalica, a potem już tylko rozpaczliwie próbowaliśmy zremisować.

Przerwa reprezentacyjna raczej nie miała znaczenia dla wyniku spotkania. Ciężko pracowaliśmy, żeby wygrać, ale się nie udało. Wiemy co zrobiliśmy źle i jedziemy do Lubina zmazać tą plamę i koniecznie chcemy zdobyć trzy punkty, bo to jest nam teraz najbardziej potrzebne.

Dariusz Zjawiński: Mój gol na pewno dał nadzieję na drugą połowę, na którą wyszliśmy bardzo dobrze. Mieliśmy sytuacje, ale niestety ich nie wykorzystaliśmy. Termalika strzeliła bramkę na 3:2, później staraliśmy się gonić wynik. Od początku dobrze grali piłką, próbowaliśmy ich złapać pressingiem, ale wychodzili spod niego. Myślę, że remis byłby dla nas pozytywnym wynikiem, ale nie ma co się łudzi, byliśmy gorszym zespołem dzisiaj. Może przegraliśmy to w głowach. Za tydzień mecz z Zagłębiem, pojedziemy się zrehabilitować.

Nie było żadnego lekceważenia. Trener nas uczulał, żebyśmy podeszli do tego meczu bardzo skupieni. Wyszliśmy na prowadzenie, a potem zaraz straciliśmy bramkę, potem drugą i musieliśmy gonić wynik. Wiedzieliśmy, że to będzie ciężki mecz. Zabrakło trochę skuteczności, zwłaszcza na początku drugiej połowy, może by się to inaczej potoczyło. Przegraliśmy, musimy się wziąć w garść i wygrać w Lubinie.

Przerwa nie miała znaczenia, wszystko było tak jak poprzednio. Jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie, biegamy do końca, ten mecz też graliśmy w dobrym tempie. Nie udało się tylko zdobyć punktów.

źródło: Cracovia


Polecamy