menu

Wisła Puławy zagra na terenie wicelidera Ruchu Chorzów. Transmisja drugoligowego hitu w TV

14 października 2021, 08:28 | BLIT

Czy Wisła Puławy będzie pierwszą drużyną, która w obecnym sezonie pokona Ruch Chorzów? Pojedynek beniaminków jest starciem drugiego z dziewiątym zespołem eWinner 2. ligi.


fot. Wojciech Szubartowski

Chorzowianie są jedynym zespołem, który w trwających rozgrywkach piłkarskiej drugiej ligi nie zaznał smaku porażki. Ligowi liderzy ze Stali Rzeszów przegrali jedno spotkanie. Ich pogromcami okazali się właśnie piłkarze "Dumy Powiśla". Podopieczni Mariusza Pawlaka wygrali z "Żurawiami" na własnym boisku 3:1. Od tego czasu jednak wciąż nie mogą zdobyć kompletu punktów. Puławianie zremisowali na wyjeździe z Radunią Stężyca, przegrali u siebie z Olimpią Elbląg 2:3 i podzielili się punktami ze Zniczem Pruszków po domowym starciu z zeszłej kolejki.

- Trzeba uszanować punkt, bo miniona kolejka stanowiła dla nas kubeł zimnej wody. Chcieliśmy jednak zagrać o więcej - mówił po meczu z pruszkowianami trener Wisły. - Mamy ambicje większe jako zespół. Niestety niektórzy nam wypadają przez kontuzje. Takie jest jednak życie. Wiemy, że potrzeba nam trochę więcej czasu - dodał szkoleniowiec.

Z pewnością to 14-krotni mistrzowie Polski będą faworytami sobotniego spotkania. Beniaminek wdarł się do drugoligowych rozgrywek w imponującym stylu. Seria spotkań bez porażki Ruchu sięga już dwunastu meczów. W minionej kolejce chorzowianie wygrali 2:1 w Stężycy. Warto zaznaczyć, że była to pierwsza domowa porażka tamtejszej Raduni. - Wszyscy w lidze będą teraz na nas patrzeć. Wszyscy będą chcieli sprawić, byśmy przegrali, bo jesteśmy jedynym zespołem, który dotąd nie doznał porażki. Jest to fajna motywacja. Miejmy nadzieję, że ta seria będzie trwała jak najdłużej - mówi pomocnik Ruchu, Michał Mokrzycki.

- Ruch to drużyna, która wyróżnia się w drugiej lidze nie tylko grą, ale i atmosferą na trybunach - mówi z kolei zawodnik Wisły Puławy, Krystian Puton. - Przed nami bardzo ciekawe spotkanie. Takie mecze mobilizują nas jeszcze mocniej. Tak było w przypadku starcia ze Stalą Rzeszów. Każdy dał z siebie sto procent i mam nadzieje, że powtórzymy to także w starciu z Ruchem. Myślę, że każda drużyna w tej lidze jest do ogrania przy odpowiedniej dawce motywacji i mobilizacji. Liczę na to, że sprawimy niespodziankę, ale na pewno nie jest to łatwy przeciwnik - dodaje.

Puławianie w Chorzowie będą musieli sobie radzić bez swojego najlepszego napastnika, Adriana Paluchowskiego. Ten wciąż nie wrócił do pełnej sprawności po kontuzji, jakiej doznał na początku wspomnianego wcześniej mecz z Elblążanami. Napastnik jest wiceliderem ligowej klasyfikacji strzeleckiej i autorem jednej trzeciej bramek Wisły w trwających rozgrywkach. W szeregach rywali z kolei zabraknie kontuzjowanego obrońcy, Konrada Kasolika.

- Na pewno trudno zastąpić na boisku Adriana. Zdobył dla nas dużo bramek w drugiej i trzeciej lidze. Nie ma jednak osób niezastąpionych. Mamy na rezerwie osoby, które potrafią strzelać bramki, jak na przykład Emil Drozdowicz. Jestem spokojny o nasze możliwości strzeleckie w ataku - tłumaczy Puton.

Mecz 12. kolejki eWinner 2. ligi: Ruch Chorzów - Wisła Puławy rozpocznie się w sobotę o godzinie 17:15. Transmisję "na żywo" przeprowadzi telewizja TVP Sport.

ZOBACZ TAKŻE: