menu

„Razem jesteśmy silniejsi” – piłkarze Motoru Lublin piszą do swoich kibiców

17 listopada 2021, 18:20 | know

Było oświadczeniu prezes Motoru, a teraz do kibiców piszą piłkarze lubelskiej drużyny. Zawodnicy tłumaczą się z zachowania po derbowym meczu z Wisłą Puławy i apelują o jedność: „Wierzymy, że razem jesteśmy silniejsi”.


fot. Motor Lublin

fot. Motor Lublin

fot. Motor Lublin

fot. Wojciech Szubartowski

fot. Wojciech Szubartowski

fot. Wojciech Szubartowski
1 / 6

List piłkarzy jest pokłosiem sytuacji, do której doszło przed tygodniem po meczu z Wisłą Puławy. Motor wygrał derbowe spotkanie 4:1, ale piłkarze po ostatnim gwizdku nie podeszli do trybun, żeby razem z kibicami cieszyć się ze zwycięstwa.

„Za nami bardzo trudny okres. Nie zabrakło w nim niepowodzeń, nerwów, stresu i sytuacji, w których wiele spraw nie układało się po naszej myśli. Jednak przełamaliśmy niemoc i zostawiamy za sobą negatywne emocje” – napisali w oświadczeniu.

Piłkarze przyznają, że po meczu z Wisłą kierowały nimi silne emocje, ale jednocześnie podkreślają, że ich zachowanie nie było oznaką braku szacunku wobec kibiców.

„Podziękowaliśmy Wam ze środka boiska, ale nie podeszliśmy bliżej sektorów, by wspólnie cieszyć się ze zwycięstwa. To zachowanie nie oznaczało, że Was nie szanujemy, wręcz przeciwnie. Jesteśmy Wam bardzo wdzięczni za ogromne wsparcie i dalej chcemy wspólnie walczyć o kolejne zwycięstwa. Wierzymy, że razem jesteśmy silniejsi” – piszą.

Przypomnijmy, że przed kilkoma dniami oświadczenie wystosowała prezes klubu. Marta Daniewska tłumaczyła się z obraźliwego gestu, który pokazała po meczu z zespołem z Puław. "Pragnę przeprosić wszystkie osoby, które mogły poczuć się urażone tym zdarzeniem. Zwłaszcza Kibiców, którzy wspierali drużynę z trybun.” - napisała.

Zawodnicy Motoru zapewniają, że będą walczyć o awans i liczą na wsparcie kibiców. „Będziemy walczyć z całych sił, żebyście mogli być dumni ze swojej ukochanej drużyny. Drużyny, której również jesteście częścią” – kończą.

Pełna treść oświadczenia piłkarzy Motoru Lublin:

"Każdy z nas był i jest kibicem. Nasza miłość do piłki nożnej zaczynała się w domach i na lokalnych boiskach. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że drużyna, której się kibicuje, może przysparzać dużo radości, ale też i rozczarowań. W sporcie trzeba bowiem radzić sobie w różnych sytuacjach, być gotowym na wzloty i upadki. Najważniejsze to nigdy się nie poddawać i wzajemnie wspierać.
.
Za nami bardzo trudny okres. Nie zabrakło w nim niepowodzeń, nerwów, stresu i sytuacji, w których wiele spraw nie układało się po naszej myśli. Jednak przełamaliśmy niemoc i zostawiamy za sobą negatywne emocje. Wszystkim nam zależy na jak najlepszych wynikach. Jedynie wiara w sukces pomoże nam rosnąć w siłę.
.
Mamy świadomość, że po ostatnim meczu, w ferworze trudnej atmosfery, wybuchły w nas niepotrzebne emocje. Podziękowaliśmy Wam ze środka boiska, ale nie podeszliśmy bliżej sektorów, by wspólnie cieszyć się ze zwycięstwa. To zachowanie nie oznaczało, że Was nie szanujemy, wręcz przeciwnie. Jesteśmy Wam bardzo wdzięczni za ogromne wsparcie i dalej chcemy wspólnie walczyć o kolejne zwycięstwa. Wierzymy, że razem jesteśmy silniejsi. Czujemy, że jesteście niezwykle istotną częścią tego Klubu i bez Was nie byłby on taki sam. Wiemy, że kibicowanie Motorowi to ważna część Waszego życia.
.
Mamy wspólny cel. Chcemy doprowadzić do tego, by nasz Klub dołączył do grona najlepszych w Polsce. Zrobimy wszystko, by w najbliższych miesiącach postawić kolejny krok w tym kierunku. Bądźcie z nami, a wykonanie następnych kroków będzie zdecydowanie łatwiejsze. Będziemy walczyć z całych sił, żebyście mogli być dumni ze swojej ukochanej drużyny. Drużyny, której również jesteście częścią."