Wisła Puławy zagra w piątek z Miedzią Legnica
Już w piątek (godz. 18) swój kolejny mecz zagra walczącą o pozostanie w Nice I lidze, Wisła. Puławianie zmierzą się na wyjeździe z Miedzią Legnica.
fot. Łukasz Kaczanowski
Po ostatniej przegranej z Zagłębiem w Sosnowcu 1:3, Adam Buczek, trener Wisły zapowiadał męską rozmowę z zawodnikami. – Zawsze przeprowadzamy analizę ostatniego meczu. Pokazujemy chłopakom błędy, ale także dobre zagrania – zdradza Robert Złotnik, drugi szkoleniowiec Wisły.
– Wcześniej ulegliśmy u siebie Podbeskidziu Bielsko-Biała, ale to spadkowicz z Ekstraklasy i mocna drużyna. Natomiast Zagłębie może na murawie nie zachwyca, ale regularnie punktuje i cały czas liczy się w grze o awans – dodaje trener.
Teraz przed “Dumą Powiśla” kolejny trudny przeciwnik, marzący o awansie do krajowej elity. – Miedź ma w składzie kilku byłych reprezentantów Polski, ale można ją “ukąsić” – wyjawia Złotnik.
Co ciekawe, Wisła i Miedź w bieżących rozgrywkach znacznie lepiej spisują się na stadionach rywali niż na własnych boiskach. Puławianie w gościach wywalczyli 18 punktów, zaś dorobek podopiecznych Ryszarda Tarasiewicza to 25 oczek.
– Dysponuję zawodnikami, którzy preferują szybki, techniczny styl gry, zwłaszcza w meczach wyjazdowych – oceniał trener Miedzi, Ryszard Tarasiewicz na konferencji prasowej po ostatniej, wyjazdowej potyczce z Podbeskidziem.
– To zbieg okoliczności. My do każdego spotkania podchodzimy w ten sam sposób. Walczymy o zwycięstwo – wyjawia Złotnik. – Ale brakuje nam cwaniactwa, spokoju i konsekwencji – kończy szkoleniowiec.